Za wypalanie traw zapłacisz krocie! Sejm zaostrza przepisy

Podpalanie traw – choć od lat piętnowane i zakazane – wciąż wraca jak bumerang każdej wiosny i lata. Teraz jednak za ten „zwyczaj” będzie można zapłacić dosłownie fortunę. Sejm przyjął właśnie nowelizację Kodeksu wykroczeń, która kilkukrotnie podnosi wysokość grzywien za wykroczenia związane z ogniem, w tym za wypalanie traw.

Za wypalanie traw zapłacisz krocie! Sejm zaostrza przepisy

Nawet 30 tysięcy złotych za wypalanie

Nowe przepisy, przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości, zakładają wzrost maksymalnej kary z 5 tys. do aż 30 tys. zł. Oznacza to, iż osoby przyłapane na wypalaniu traw, słomy lub resztek roślinnych w niebezpiecznej odległości od zabudowań, lasów czy pól uprawnych mogą zapłacić karę porównywalną z miesięcznym dochodem całego gospodarstwa.

Do tego sąd będzie mógł orzec nie tylko grzywnę, ale także ograniczenie wolności lub areszt, a najłagodniejsza kara – nagana – zostanie całkowicie zniesiona.

Zmiana z myślą o bezpieczeństwie

Nowelizacja obejmuje wszystkie wykroczenia związane z zagrożeniem pożarowym. Wyższe sankcje obejmą m.in.:

• składowanie materiałów palnych w niedozwolonych miejscach – np. na poddaszach czy w piwnicach,
• przechowywanie słomy, siana czy drewna pod ścianami budynków lub przy granicy działki,
• wykonywanie prac pożarowo niebezpiecznych bez odpowiedniego zabezpieczenia,
• używanie niesprawnych urządzeń i instalacji, które mogą doprowadzić do pożaru.

Nowe przepisy przewidują także wzrost wysokości mandatów wystawianych przez policję i strażaków – do 5 tys. zł za pojedyncze wykroczenie i do 6 tys. zł, jeżeli jednym czynem popełniono kilka naruszeń.

Wypalanie to nie tradycja – to zagrożenie

Mimo licznych kampanii edukacyjnych, strażacy wciąż odnotowują tysiące interwencji związanych z wypalaniem traw. W 2024 roku w całym kraju doszło do 21 648 pożarów nieużytków i łąk – wiele z nich wymknęło się spod kontroli, prowadząc do strat w mieniu i zagrożenia dla życia ludzi oraz zwierząt.

Eksperci podkreślają, iż wypalanie traw nie poprawia żyzności gleby, a wręcz ją niszczy, zabijając mikroorganizmy i owady. Dodatkowo ogień często przenosi się na pola, lasy i zabudowania gospodarcze.

Rolniku, możesz stracić dopłaty!

Warto pamiętać, iż oprócz kary finansowej czy aresztu, rolnik przyłapany na wypalaniu traw może stracić część lub całość dopłat unijnych. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa od lat współpracuje ze strażą pożarną i służbami, by skuteczniej egzekwować przepisy.

Nowe regulacje mają wejść w życie jeszcze w tym roku. Ich celem – jak podkreśla resort sprawiedliwości – jest zwiększenie świadomości i odpowiedzialności za bezpieczeństwo na wsi.

Bo jak mówią strażacy:

„Każdy pożar zaczyna się od jednej zapałki, ale skutki mogą być tragiczne dla całej społeczności.”