10.05 wielki protest rolników i pracowników w Warszawie

1 tydzień temu

Czy wielki protest rolników sparaliżuje Warszawę? Dowiemy się tego w najbliższy piątek. Na ten dzień Solidarność zapowiedziała masowe protesty.

Wielki protest rolników ma zwrócić uwagę rządzących na problemy, jakie spowoduje w rolnictwie i nie tylko „Zielony Ład”. Zdaniem środowisk rolniczych protest jest walką nie tylko o rolnictwo, ale też o wszystkich mieszkańców Polski, których mogą dotknąć skutki wprowadzenia unijnego programu.

Ilu uczestników może przyjechać na wielki protest rolników?

Zdaniem liderów „Solidarności” na wielki protest rolników do stolicy może przyjechać choćby 50–70 tysięcy rolników. Ponadto udział w nim mogą wziąć wszyscy, którzy są przeciwni założeniom zielonego ładu. Protest ma się zacząć w południe na Placu Zamkowym i przejść aż do Sejmu. Planowana trasa przemarszu prowadzi obok przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie przy ul. Świętokrzyskiej.

Związkowcy liczą na to, iż po dotarciu pod sejm uda im się złożyć na ręce marszałka sejmu petycję w sprawie odejścia od Zielonego Ładu i polityki ekologicznej UE. Ponadto będą wnioskować o zablokowanie importu produktów rolnych z Ukrainy.

Duda — Zielony Ład to śmiertelne zagrożenie dla ludzi

Zdaniem szefa NSZZ Solidarność, Piotra Dudy, następstwa wprowadzenia w życie Zielonego Ładu są śmiertelnie niebezpieczne. Uważa on, iż choćby częściowa realizacja polityki klimatycznej cofnie polską gospodarkę o kilkadziesiąt lat, co najmniej do początku lat dziewięćdziesiątych. Jego zdaniem to działania rządzących Unią elit, które z niepokojem patrzą na intensywny rozwój Polski, która przestała być źródłem taniej siły roboczej dla zachodnich gospodarek.

Ponadto uważa on, iż Zielony Ład to system, który wzmocni silne i bogate kraje zachodniej Europy kosztem biedniejszych krajów. Jego zdaniem narzędziami służącymi do tego celu są między innymi systemy ETS, które nakładają opłaty za korzystanie z paliw kopalnych.

Duda powiedział, iż wielki protest rolników to pierwszy z kroków na drodze do zmian, jaki mają na celu walkę z Zielonym Ładem. Drugim ma być referendum w tej sprawie.

Jak do zapowiedzi wielkiego protestu rolników odnoszą się politycy?

Zdaniem ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego:

Protesty rolników, to w dużej mierze inicjatywa polityczna, która ma służyć podtrzymaniu napięcia przed wyborami europejskimi.

Jego zdaniem niektóre środowiska rolnicze odcinają się od strajku. Ponadto są gotowe do rozmów, w czasie których można znaleźć rozwiązanie problemów.

Z kolei premier Donald Tusk powiedział, iż poważnie traktuje problemy rolników. Dlatego będzie starał się je rozwiązywać tak skutecznie, jak to tylko możliwe. Ponadto dodał, iż nie oczekuje on ani oklasków, ani poparcia od protestujących. Według niego mogą oni protestować, pod warunkiem iż nie naruszają przepisów.

Źródła: solidarnoscri.pl; solidarnosc.org.pl

Idź do oryginalnego materiału