7 godzin temu
Alfa Romeo zakończyła pierwsze półrocze 2025 roku z dynamicznym wzrostem sprzedaży na polskim rynku. Dane rejestracyjne pokazują, iż marka zwiększyła liczbę zarejestrowanych samochodów o 49 procent względem analogicznego okresu w roku ubiegłym. Łącznie w ciągu sześciu miesięcy zarejestrowano 1 091 nowych egzemplarzy Alfy Romeo. To wynik, który przekłada się na wzrost udziału rynkowego marki z poziomu 0,26 do 0,38 procent.
-
Alfa Romeo zanotowała 49-procentowy wzrost sprzedaży w Polsce w pierwszym półroczu 2025 roku, osiągając 1 091 rejestracji.
-
Największy udział w sukcesie miały modele Junior (392 sztuki), Stelvio (326) i Giulia (251), z czego Junior zadebiutował jako lider sprzedaży.
-
Wzrost udziału rynkowego z 0,26 do 0,38 procent wspierany był przez lokalną produkcję, rozbudowaną ofertę napędów i elastyczne finansowanie.
Alfa Romeo przyspiesza w Polsce – sprzedaż rośnie o 49 procent w pół roku
Na szczególną uwagę zasługuje rola trzech modeli: Stelvio, Giulia oraz debiutującego Juniora. Ten ostatni okazał się największym motorem wzrostu – w ciągu pół roku zarejestrowano 392 egzemplarze tego modelu, co oznacza, iż stał się on najczęściej wybieraną Alfą Romeo w Polsce. Junior, produkowany w zakładzie w Tychach, dostępny jest w wersjach hybrydowych (mild hybrid 48V o mocy 145 KM) oraz elektrycznej, co pozwala marce na elastyczność wobec rosnących wymagań konsumentów i regulacji środowiskowych.
Wzrost zanotował również flagowy SUV Stelvio – o 28 procent, osiągając poziom 326 rejestracji. Model ten od lat pozostaje kluczowym elementem oferty Alfy Romeo w segmencie premium. Równolegle Giulia, sedan łączący klasyczną elegancję z nowoczesnym napędem, zyskała 49-procentowy wzrost sprzedaży, osiągając poziom 251 sztuk. W samym czerwcu rejestracje Giulii wzrosły aż o 103 procent.
Taki wynik to efekt nie tylko atrakcyjnej gamy modelowej, ale również działań ułatwiających zakup – Alfa Romeo kontynuuje politykę elastycznego finansowania dla klientów indywidualnych i flotowych. To odpowiedź na rosnące koszty finansowania zakupu samochodów w warunkach wysokich stóp procentowych.
Zauważalny udział Juniora w całkowitej sprzedaży wskazuje również na rosnącą akceptację dla kompaktowych modeli w ofercie marek premium. Alfa Romeo, dotąd kojarzona głównie z samochodami o sportowym profilu i wyższą ceną, zdołała dzięki Juniorowi dotrzeć do nowego segmentu klientów. Pomaga w tym także lokalna produkcja – obecność modelu w zakładzie pod Tychami nadaje mu silniejszy rynkowy kontekst.
Warto podkreślić, iż wzrost sprzedaży Alfy Romeo w Polsce znacznie przekracza średnią rynkową – dane z maja wskazywały na wzrost rejestracji o 97 procent w ujęciu rok do roku, przy ogólnym wzroście rynku na poziomie około 4 procent.
Dinozaury Stelvio i Giulia podbijają sprzedaż i pozostaną na rynku dłużej
Osiągnięcia marki w pierwszym półroczu 2025 roku wpisują się w szerszy trend odbudowy pozycji Alfy Romeo w Europie. Jednak polski rynek, mimo stosunkowo niskiej bazy, staje się jednym z ciekawszych punktów odniesienia dla dalszej ekspansji. Wzrost o niemal połowę w zaledwie sześć miesięcy może być sygnałem, iż marka skutecznie odnajduje się w realiach nowego rynku – coraz bardziej pragmatycznego, ale przez cały czas otwartego na emocje i styl.
W nadchodzących miesiącach Alfa Romeo planuje utrzymać tempo dzięki dalszemu rozwojowi oferty modelowej i ułatwieniu dostępu do finansowania. Czy uda się podtrzymać ten trend w drugiej połowie roku – okaże się już wkrótce. Na razie jednak można mówić o jednym z najbardziej spektakularnych półrocznych wyników tej marki w historii jej obecności nad Wisłą.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, premiera nowych generacji modeli Stelvio i Giulia ulegnie opóźnieniu. Powodem jest konieczność dostosowania platformy, która pierwotnie zakładała, iż oba modele będą dostępne wyłącznie w wersjach elektrycznych. Ostatecznie z tego założenia zrezygnowano, co wymusiło zmiany konstrukcyjne i przesunięcie harmonogramu. Planowany początek sprzedaży nowych wersji wyznaczono najwcześniej na końcówkę 2026 roku, choć coraz częściej pojawiają się sugestie, iż obecne generacje mogą pozostać w produkcji choćby do 2028 roku.
Znajdziesz nas w Google News
