Amerykański producent wagonów kolejowych Greenbrier zamyka fabrykę w Polsce. Firma ogłosiła, iż cała produkcja zakładu w Oławie zostanie przeniesiona do głównego zakładu w Świdnicy, co oznacza masowe zwolnienia i niepewność dla ponad 160 pracowników. Według przedstawicieli Greenbrier Poland, zamknięcie zakładu ma zapewnić firmie większą stabilność oraz lepsze dostosowanie do zmieniających się realiów rynkowych.
Greenbrier zamyka fabrykę w Polsce
Firma przekonuje, iż zamyka swoją fabrykę w Polsce z powodu trudnej sytuacji rynkowej. Na rynku kolejowym w Europie w ostatnich latach wyraźnie spadło zapotrzebowanie na nowe wagony, a dodatkowo jeden z kluczowych kontrahentów spółki utracił płynność finansową. W sumie pracę straci 161 osób, głównie pracownicy produkcji, ale również część zatrudnionych w innych działach. Firma zadeklarowała, iż wszystkim osobom z Oławy zaproponuje możliwość przeniesienia się do Świdnicy, a dla tych, którzy przyjmą ofertę, zostaną zorganizowane bezpłatne dojazdy.
Mimo obietnic i propozycji ze strony Greenbrier, niepewność i frustracja wśród pracowników pozostają ogromne. Wielu z nich obawia się, iż zmiana miejsca pracy może okazać się dla nich zbyt trudna logistycznie lub nieopłacalna finansowo. Pierwsze informacje o planowanym zamknięciu zakładu pojawiły się bowiem w mediach lokalnych dzięki wypowiedzi anonimowego związkowca. Skarżył się on na brak jasnych komunikatów ze strony zarządu i narastający niepokój wśród pracowników. Dopiero później spółka potwierdziła oficjalnie plany likwidacji fabryki.
Konsolidacja ma zagwarantować lepsze warunki do dalszego rozwoju
Greenbrier to jeden z największych na świecie producentów i serwisantów wagonów kolejowych. W Polsce obecny jest od końca lat 90., kiedy to kupił zakład w Świdnicy. Dziesięć lat później, w 2011 roku, do grupy dołączyła fabryka w Oławie po przejęciu Zakładu Naprawy Taboru Kolejowego. Od tego czasu spółka Greenbrier Poland stała się ważnym dostawcą wagonów dla odbiorców w całej Europie. Konsolidacja produkcji w Świdnicy – jak twierdzi zarząd – ma zagwarantować firmie lepsze warunki do dalszego rozwoju i umocnienia pozycji w regionie.
Według zapewnień zarządu, przeniesienie produkcji do Świdnicy pozwoli zachować stabilność polskich operacji i dostosować je do zmniejszonej liczby zamówień. Choć fabryka w Świdnicy zyska na znaczeniu, wielu ekspertów wskazuje, iż rynek kolejowy w Europie przechodzi trudny okres, a konsolidacja nie rozwiązuje problemu spadku popytu.
Likwidacja zakładu w Oławie oznacza nie tylko utratę miejsc pracy, ale także osłabienie lokalnej gospodarki. Samorządowcy i organizacje społeczne apelują o wsparcie dla zwalnianych pracowników oraz stworzenie nowych alternatyw zatrudnienia w regionie. Choć konsolidacja produkcji ma w założeniu wzmocnić pozycję firmy, dla wielu rodzin w Oławie oznacza to koniec stabilizacji zawodowej i poczucie, iż zostali pozostawieni sami sobie.
O włos od tragedii w Krakowie! Dwa pociągi na jednym torze
Znajdziesz nas w Google News