Obecna sytuacja na rynku nieruchomości sprawia, iż wiele osób w Polsce nie może pozwolić sobie na zakup mieszkania, w związku z czym pozostaje im wynajem. Należy jednak pamiętać, iż obie strony w takiej sytuacji mają określone prawa i obowiązki. Jak wyjaśnia portal Infor, reguluje to Kodeks cywilny oraz ustawa o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego. Co zatem te dokumenty mówią na temat pokrywania kosztów napraw?
REKLAMA
Zobacz wideo Przemysław Dziąg: Część ludzi boi się wynajmować mieszkania z powodu złego prawa
Czy najemca płaci za naprawy? Prawo jasno określa, jakie są nasze obowiązki
Zgodnie z przytoczonymi dokumentami, wynajmujący (czyli właściciel mieszkania) powinien udostępnić najemcy lokal w stanie umożliwiającym korzystanie z niego w umówionym zakresie i utrzymywać go w takim stanie przez cały okres trwania najmu. Chodzi tu przede wszystkim o zapewnienie dostępu do bieżącej wody, prądu i gazu, a łazienka i kuchnia powinny być w stanie używalności. Strony umowy ustalają indywidualnie zapewnienie sprzętu AGD i RTV oraz mebli. Wynajmujący jest odpowiedzialny za naprawę i wymianę wewnętrznych instalacji, tj. wodociągowej, gazowej i ciepłej wody (bez armatury i wyposażenia), a także naprawę i wymianę wewnętrznej instalacji kanalizacyjnej, centralnego ogrzewania wraz z grzejnikami i instalacji elektrycznej. Ponadto jest zobowiązany do wymiany pieców grzewczych, stolarki okiennej i drzwiowej oraz podłóg, posadzek, wykładzin podłogowych oraz tynków.
Najemca z kolei ma obowiązek utrzymywać lokal we adekwatnym stanie technicznym i higieniczno-sanitarnym. We własnym zakresie zajmuje się drobnymi naprawami, które są związane z bieżącym użytkowaniem mieszkania. Zaliczają się tu m.in. drobne naprawy podłóg, drzwi i okien, malowanie ścian, podłóg oraz wewnętrznej strony drzwi wejściowych, a do tego drobne naprawy instalacji i urządzeń technicznych zapewniających korzystanie ze światła, ogrzewania lokalu, dopływu i odpływu wody. Jak jednak wygląda to w praktyce?
Jakie naprawy obciążają wynajmującego? Zapisy w umowie mogą okazać się pomocne w trudnych sytuacjach
Pomimo istnienia konkretnych przepisów, awarie w wynajmowanych mieszkaniach wciąż stają się źródłem konfliktów.
Z przepisów wynika, iż np. naprawa okna leży po stronie najemcy. W rzeczywistości jest tak, iż najemca dzwoni do właściciela, iż zepsuło się okno i oczekuje natychmiastowej naprawy. Aby uniknąć niepotrzebnych przepychanek, wynajmujący powinien w swojej umowie zawrzeć informację, iż naprawa i konserwacja takich elementów, jak okna czy drzwi, leży po stronie najemcy
- wyjaśnia Monika Kowalczyk, właścicielka K2 Asset Management zarządzanie najmem i szkoleniowiec WSPON, cytowana przez Business Insider. Jednocześnie podkreśla, aby zapisy w umowie były bardzo precyzyjne, co pozwoli uniknąć wątpliwości przy ich interpretacji. Gdyby jednak takie się pojawiły, zawsze warto skorzystać z pomocy specjalistów, którzy sporządzą ekspertyzę i ostatecznie wskażą, kto powinien pokryć koszty naprawy w wynajmowanym mieszkaniu.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.