"Doszło do awarii linii V411 (...) Część systemu przesyłowego jest odłączona od zasilania, a zdarzenie dotknęło również większość stacji elektroenergetycznych systemu przesyłowego. Przyczyny są badane, a inżynierowie energetyczni ČEPS intensywnie pracują nad przywróceniem dostaw energii elektrycznej" - powiedział Lukáš Hrabal, rzecznik prasowy Czeskiego Systemu Przesyłu Energii, cytowany przez czeski portal.
W Czechach zabrakło prądu. Blackout w Pradze
Premier Czech Petr Fiala podkreślił, iż centralny sztab kryzysowy jest w stanie gotowości. "Niektóre obszary Republiki Czeskiej zostały dotknięte przerwą w dostawie prądu. Badamy przyczyny i rozwiązujemy problem" - napisał na portalu X.Reklama
Karel Hanzelka, rzecznik koncernu energetycznego PRE Group przyznał, iż problem nie leży po stronie spółki - prąd "po prostu nie płynie do Pragi z nadrzędnego systemu przesyłowego".
O przerwach w dostawie prądu zgłaszają jednak również mieszkańcy Czech Północnych i Wschodnich, na przykład z regionów Ústí, Liberec i Hradec Králové. Z kolei Brno, drugie co do wielkości miasto w kraju, nie zgłosiło żadnych problemów z elektrycznością.
W Pradze zatrzymało się metro i tramwaje - podziemna kolej ruszyła krótko po południu. Trudności odczuwalne są również w kursowaniu pociągów, co potwierdził portalowi Martin Kavka, rzecznik zarządu czeskiej kolei.
- Odnotowujemy przerwy w dostawie prądu na terenie całego kraju. W tej chwili zbieram informacje o tym, gdzie dokładnie (są opóźnienia - red.), ale dotknęło to praktycznie cały kraj - przyznał.
Obecnie nie działa wiele sklepów, nie można także wypłacić gotówki z wielu bankomatów. Miroslav Řezáč, rzecznik praskiej straży pożarnej poinformował, iż policja pomaga uwięzionym w windach.