REKLAMA
Wstępne ustaleniaJak dodano, "obecni na miejscu w trakcie oględzin specjaliści PKP wstępnie orzekli, iż uszkodzenie mogło powstać wskutek bardzo niskiej temperatury powietrza". "Niemniej, służby bardzo poważnie traktują każde tego typu zdarzenie i realizują czynności w niezbędnym zakresie" - podsumowano.
Zobacz wideo
Larry Ellison przejmuje media, by mieć władzę nad władzą
Akty dywersji w PolsceNadzwyczajna ostrożność służb nie dziwi. W połowie listopada doszło w Polsce do aktów dywersji. Jeden z nich to uszkodzenie torów kolejowych w miejscowości Mika na trasie kolejowej Warszawa Wschodnia-Dorohusk, drugi to uszkodzenie sieci trakcyjnej w miejscowości Gołąb, również na tej samej trasie. Według śledczych sprawcy - obywatele Ukrainy Oleksandr Kononow i Yevhenii Iwanow - działali na rzecz rosyjskich służb. Obaj mężczyźni uciekli do Białorusi. W tym samym miesiącu Prokuratura Krajowa poinformowała o postawieniu zarzutu pomocnictwa Volodymyrowi B. Mężczyzna miał we wrześniu tego roku zawieźć Yevheniia Iwanowa w rejon planowanych działań dywersyjnych i pomóc mu w rozpoznaniu terenu. Volodymyr B. trafił do aresztu. Czytaj również: "Białoruskie balony nad Polską. Policja wydała pilny komunikat. 'Prosimy o zachowanie ostrożności'".Źródła: Komenda Główna Policji, Prokuratura Krajowa

19 godzin temu








