Branża luksusowa cierpi. Moncler nie jest wyjątkiem

1 miesiąc temu

Włoska grupa modowa Moncler zanotowała w I półroczu bieżącego roku finansowego skromny wzrost przychodów o 1 proc. rok do roku licząc po stałych kursach walut. Wyniosły one 1 039,0 mln euro.

W II kwartale producent luksusowej odzieży wierzchniej odnotował jednak spadek przychodów o 2 proc.. Wyniosły one 396,6 mln euro, wskazując na spowolnienie w porównaniu z pierwszym kwartałem. Grupa utrzymała silną rentowność z EBIT na poziomie 224,8 mln euro (18,3 proc. przychodów) oraz zysk netto w wysokości 153,5 mln euro (12,5 proc. przychodów).

Azja motorem napędowym

Moncler to marka o wręcz outdoorowym rodowodzie, która szturmem zdobyła uznanie wśród wielbicieli luksusowego streetwearu. Należąca do tej samej grupy marka Stone Island zanotowała 6 proc. wzrost przychodów w II kwartale (do 79,4 mln euro), ale wynik za całe półrocze jest o 1 proc. gorszy niż rok wcześniej. Wyniósł on 186,7 mln euro.

Azja pozostała motorem wzrostu dla obu marek, przy czym Moncler odnotował 6 proc. wzrost w I półroczu, a Stone Island imponujący 14 proc. wzrost w tym regionie. Z kolei region EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka) wykazał słabość – Moncler spadł o 3 proc., a Stone Island o 5 proc. w I półroczu. Rynki obu Ameryk przedstawiały mieszany obraz, z 4 proc. wzrostem Moncler, podczas gdy Stone Island doświadczył znacznego 15 proc. spadku.

DTC coraz ważniejszym kanałem

Obie marki kontynuowały strategiczne przesunięcie w kierunku bezpośredniej sprzedaży do konsumenta (DTC). Przychody Moncler z tego kanału wzrosły o 2 proc. w I półroczu, stanowiąc w tej chwili 84 proc. całkowitych przychodów marki, podczas gdy sprzedaż hurtowa spadła o 6 proc.. Kanał DTC Stone Island wzrósł o 8 proc., stanowiąc w tej chwili 49 proc. przychodów marki, podczas gdy kanał hurtowy skurczył się o 9 proc..

Grupa kontynuowała ekspansję detaliczną, prowadząc 287 sklepów detalicznych i 54 sklepy hurtowe na koniec czerwca 2025 r.

Idź do oryginalnego materiału