O tym jak MCKB wyprzedza rynek
Z Piotrem Grabowiczem, prezesem zarządu firmy MCKB S.A. zaangażowanej m.in. fazę przygotowawczą budowypolskiej elektrowni jądrowej, rozmawia Tomasz Popławski.
Panie prezesie, uczestniczą państwo w fazie przygotowawczej budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. To duża sprawa. Jak silnym wyzwaniem jest ten projekt, jak wielką szansę stanowi dla MCKB i na czym polega państwa rola w nim?
Pierwsza polska elektrownia jądrowa to historyczne wyzwanie dla sektora budownictwa i punkt zwrotny w transformacji energetycznej całej gospodarki. Od informacji, która anonsowała rozpoczęcie tej inwestycji w naszym kraju, minęły niemal cztery lata. Od tamtego momentu współpracujemy z amerykańskim generalnym wykonawcą jako potencjalny podwykonawca. Naszą rolę w tym gigantycznym przedsięwzięciu upatrujemy jako realizatora części infrastruktury towarzyszącej, która stanowi około dwie trzecie całości inwestycji. A choć nie planujemy aktywności w obrębie ‘Nuclear Island’ czyli reaktora AP 1000, to wymagania, które musimy spełnić, powodują, iż intensywnie szkolimy naszych specjalistów, abyśmy byli gotowi w momencie ogłoszenia pierwszych przetargów na podjęcie prac budowlanych zgodnych ze standardami dla sektora nuklearnego. Pierwsza polska elektrownia jądrowa to niezwykły projekt również z punktu widzenia inżynierskiego i organizacyjnego. Entuzjastycznie i niecierpliwie czekamy na jego rozpoczęcie.

Doświadczamy dzisiaj wielu zmian i burzliwych roszad w gospodarce. Jak MCKB ogólnie odnajduje się na tym tle?
Pozycjonowanie firmy budowlanej – w tym również MCKB S.A. – w dynamicznie zmieniającej się gospodarce wymaga zrównoważonego podejścia obejmującego innowacje, elastyczność i silne relacje z klientami. Monitorowanie trendów rynkowych i gospodarczych, dostosowywanie oferty do zmieniających się wymagań i oczekiwań rynku, wykorzystanie nowoczesnych technologii budowlanych, stosowanie narzędzi do zarządzania projektami, które pozwalają na lepszą kontrolę nad czasem i kosztami realizacji, a także skupienie się na wysokiej jakości usług – wszystko to obszary, którym poświęcamy szczególną uwagę. Niemniej ważnymi czynnikami jest kontrola kosztów i efektywności operacyjnej, aby utrzymać zdrową kondycję finansową firmy oraz kształtowanie przyjaznego środowiska pracy.
MCKB to również bogata historia, renoma i uznanie. Jaka jest recepta na sukces według państwa?
Początek działalności naszej firmy to czas transformacji ustrojowej. Jesteśmy obecni na rynku budowlanym od niemal 35 lat. Jak wiele polskich firm, przeszliśmy długą drogę: od małego, kilkuosobowego, lokalnego przedsiębiorstwa do organizacji jednej ze stu wiodących w branży, zatrudniającej kilkaset osób i realizującej projekty dla największych międzynarodowych korporacji. Jestem przekonany, iż czterema fundamentami naszego sukcesu są: wnikliwe planowanie, kultura organizacji pozwalająca na płynną realizację zamierzeń, odwaga w podejmowaniu decyzji oraz – a może przede wszystkim – stworzenie odpowiedzialnego zespołu profesjonalistów i entuzjastów zarazem, zdolnych zmienić plany w rzeczywistość. Niebagatelną rolę spełnia również nasza otwartość na zmiany i innowacje, bo ciągle poszukujemy nowych, lepszych rozwiązań we wszystkich dziedzinach naszej działalności biznesowej.

Jak z perspektywy firmy MCKB wygląda bilans dwudziestolecia Polski w UE? Jak państwa branża zmieniła się przez ostatnie 20 lat?
Jak wspomniałem, mamy na koncie spore lata doświadczeń i dynamicznego rozwoju, nie tylko konkurując na rynku, ale również w wielu obszarach współpracując z największymi firmami sektora budownictwa przemysłowego. Jesteśmy przykładowo partnerem Porozumienia dla Bezpieczeństwa w Budownictwie – polskiej organizacji o unikatowym w skali globalnej charakterze, której głównym celem nadrzędnym jest podniesienie bezpieczeństwa i kultury pracy. Czerpiemy wzorce z międzynarodowego rynku budowlanego, analizujemy wieloletnie doświadczenia firm, ulepszamy, modyfikujemy i wdrażamy je w Polsce. W naszej firmie korzystamy z najnowszych technologii w planowaniu, projektowaniu i wykonawstwie. Nasi specjaliści mają bogate doświadczenie w międzynarodowych projektach, uczestniczą w szkoleniach i seminariach branżowych. Taki przepływ ludzi, informacji, swobody działania, wykorzystania nowych technologii byłby niemożliwy bez naszego aktywnego członkostwa w UE. Nasza konkurencyjność nie tylko wzrosła do poziomu europejskiego, ale w wielu aspektach ten poziom przewyższa. Mam na myśli nie tylko bezpieczeństwo pracy, ale także terminowość i solidność – wartości w niektórych krajach rzadko spotykane. Dotyczy to oczywiście nie tylko budownictwa, ale i wielu innych sektorów gospodarki. W ciągu ostatnich dwudziestu lat branża budowlana przeszła historyczną transformację. Nowe technologie budowlane, które musieliśmy wdrożyć, BIM (Building Information Modeling) w projektowaniu, planowaniu i wykonawstwie, uwarunkowania prawne z jednej oraz wzrost inwestycji z drugiej strony – wszystko to spowodowało niespotykany rozwój branży, wzrost konkurencyjności i stworzyło dynamicznie rozwijający się rynek pracy. Podsumowując: nasza obecność w UE jest kwestią kluczową, warunkiem rozwoju gospodarki i nie wyobrażam sobie działania poza jej strukturami.

Czy polskie firmy w UE potrzebują dzisiaj wsparcia ze strony rządzących poprzez działania promujące polską przedsiębiorczość, czy raczej innej pomocy?
Moim zdaniem polskie firmy doskonale sobie radzą bez pomocy struktur państwa. Ważne jest, aby nam po prostu nie przeszkadzać decyzjami czy projektami wprowadzanymi w życie bez gruntownego przemyślenia i konsultacji w środowisku przedsiębiorców. Jest wiele organizacji zrzeszających przedstawicieli małego, średniego i dużego biznesu, izb gospodarczych i stowarzyszeń branżowych chętnych do aktywnej pomocy w tym zakresie. Mam nadzieję, iż ostatnie konsultacje w sprawie deregulacji, wprowadzone w życie, przyniosą długo oczekiwany, pozytywny skutek.
Powszechnie wiadomo, iż innowacja to jeden z elementów sukcesu wielu firm. Jak definiuje się to pojęcie u państwa i w jakim zakresie jest ono obecne w projektach?
Innowacje w branży budowlanej to bardzo szeroki temat. Mogą przyczynić się zarówno do zwiększenia efektywności, obniżenia kosztów, jak i poprawy jakości, a tym samym zwiększenia satysfakcji klientów. Nowe technologie – takie jak wspomniany Building Information Modeling, zastosowanie dronów do pomiarów w terenie lub do nadzoru nad postępem prac – to już niemal codzienność. w tej chwili skupiamy się na automatyzacji procesów z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Kolejnym elementem innowacji jest ciągłe poszukiwanie i stosowanie ekologicznych materiałów oraz energooszczędnych rozwiązań technicznych i technologicznych. Dotyczy to np. recyclingu odpadów powstających w procesie budowlanym czy choćby retencji i wykorzystania wody deszczowej docelowo w projektowanych obiektach i w czasie budowy. Niebagatelną rolę odgrywa też udoskonalenie procesów komunikacji między naszą firmą a zespołami projektowymi, podwykonawcami i klientami poprzez platformy cyfrowe oraz aplikacje mobilne. Wszystkie te zagadnienia wiążą się nierozłącznie z ciągłym inwestowaniem w szkolenia i rozwój umiejętności naszego zespołu, poznawanie najnowszych trendów i technologii.
Współpracują państwo z szerokim grupą partnerów. Która z branż stanowi największe wyzwanie?
Obiekty, które budujemy, to przeważnie zaawansowane technologicznie hale produkcyjne i biura z precyzyjnie określonymi parametrami, wymuszonymi zarówno przez zastosowaną technologię produkcji, jak i stworzeniem komfortowych warunków pracy dla ludzi. Ze względu na usprawnienie procesu budowy, czas realizacji, jakość wykonawstwa oraz przewidywalność, staramy się stosować prefabrykaty. Są jednak takie obszary i elementy konstrukcyjne, które muszą być wykonywane tradycyjną metodą monolityczną. Właśnie ten zakres prac to w tej chwili największe wyzwanie organizacyjne ze względu na krytyczny brak wykwalifikowanych wykonawców na rynku. Sytuacji nie poprawiają też znacząco pracownicy zza wschodniej granicy. Jest to szerokie zagadnienie, związane z komplikującą się sytuacją geopolityczną. Moim zdaniem pilną potrzebą jest przywrócenie kształcenia zawodowego do pracy w przemyśle, na wszystkich poziomach, abyśmy mogli liczyć na własne wykwalifikowane kadry pracownicze. Od dawna współpracujemy z uczelniami, przekazując studentom wiedzę praktyczną na specjalnie organizowanych wykładach i na placach naszych budów.

Dlaczego warto wybrać markę MCKB do współpracy? Czym wyróżnia się firma na tle konkurencji?
Nasze kontrakty to głównie skomplikowane technologicznie budowy zakładów produkcyjnych wykonywane w formule Design& Build, czyli od projektu do przekazania gotowej inwestycji do użytku. Podstawą naszej działalności jest generalne wykonawstwo obiektów przemysłowych w sektorach: farmaceutycznym, spożywczym, chemicznym, elektromaszynowym i energetycznym. Nasi pracownicy są ekspertami w projektowaniu i wykonawstwie zarówno konstrukcji, jak też instalacji technicznych i technologicznych. Bardzo często są to nie tylko przedsięwzięcia typu „greenfield”, ale także rozbudowy istniejących fabryk o nowe linie produkcyjne i modernizacje. W tym przypadku musimy dostosować proces budowy do istniejących wymagań i warunków, aby proces produkcyjny nie został zakłócony. Wymagana jest w tym przypadku szczególnie elastyczna kooperacja z klientami i organizacja pracy. Wyróżnia nas pełne zaangażowania, profesjonalne podejście do każdego projektu, otwartość na spełnienie oczekiwań klientów, respekt i szacunek dla ludzi i środowiska naturalnego.
Dywersyfikacja jako element przewagi konkurencyjnej: jak państwo odnoszą się do tej tezy?
Zarządzanie ryzykiem, ściśle związane z pojęciem dywersyfikacji to odrębna dziedzina niezwykle istotna w naszej działalności. Mamy niezwykle dynamiczną sytuację makroekonomiczną, powodowaną czynnikami wewnętrznymi kreującymi podaż i popyt. Mam na myśli inflację w Polsce i Europie, niestabilny rynek pracy, nowe regulacje prawne dotyczące chociażby emisji dwutlenku węgla czy zewnętrzne, związane ze zmianami klimatycznymi i geopolityką. Sprawia to, iż musimy bardzo elastycznie dostosowywać kierunki inwestycyjne do aktualnych potrzeb rynku.
Jakie są zatem Wasze plany rozwojowe na najbliższy czas?
Oprócz wspomnianego już zaangażowania w energetykę nuklearną planujemy w kolejnych pięciu latach rozwinąć dział projektów specjalnych jako odpowiedź na zapotrzebowanie sektora infrastruktury militarnej. Ponadto chcemy rozwinąć nasze własne biuro projektów oraz stworzyć dział budownictwa kolejowego. Wszystkie wspomniane zamierzenia muszą być oczywiście wspierane nowymi technologiami, poszerzaniem wiedzy, rozwojem naszej organizacji. Planujemy w związku z tym fundamentalne zmiany w zarządzie naszej firmy. Dotychczasowi wspólnicy, którzy sprawowali jednocześnie najwyższe funkcje kierownicze, przejdą do rady nadzorczej. Ustąpią pola w zarządzie firmy młodszym, pełnym entuzjazmu dotychczasowym menedżerom z naszego zespołu. Jestem przekonany, iż zaangażowanie nowego zarządu w połączeniu z naszym ponadtrzydziestoletnim doświadczeniem są receptą na dalszy rozwój i sukces MCKB.