Na początku lipca przestała obowiązywać tarcza osłonowa dotycząca rachunków za ogrzewanie. To oznacza wzrost cen ciepła, w niektórych przypadkach sięgający choćby kilkudziesięciu procent. - Bez nowego modelu finansowania i reformy taryf kolejne fale wzrostu kosztów są nieuniknione - komentuje Piotr Kleinschmidt z Forum Energii.