Wielu rolników przez cały czas nie docenia wartości, jakie niosą resztki pożniwne. A szkoda, bo te są cennym źródłem makro- i mikroelementów oraz materii organicznej. Jednak, aby w pełni wykorzystać ich potencjał, warto podjąć działania mające na celu przyśpieszenie rozkładu.
W uprawie roślin powstaje nie tylko plon główny, ale także plon uboczny. Stosunek masy plonu głównego do masy resztek pozostawionych (czyli plonu ubocznego) na polu po zbiorze zależy od rośliny uprawnej. W przypadku zbóż wynosi od 1:0,5 do 1:1,5. Dla kukurydzy na ziarno stosunek plonu głównego do ubocznego to 1:2, a masa tego drugiego może dochodzić choćby do 30 t/ha. Z kolei resztki pożniwne do masy plonu rzepaku wynosi 1:2. Masa plonu ubocznego w przypadku tej rośliny może sięgać 10–12 t/ha. Takie resztki, np. słomę, można zebrać i wykorzystać w gospodarstwie lub sprzedać. Innym rozwiązaniem jest pozostawienie ich na polu.



Znaczenie resztek pożniwnych
Według szacunków, w Polsce produkuje się ok. 30 mln ton słomy rocznie, z czego tylko ok. 10% zostaje na polach. Słoma pozostawiona na polu poprawia strukturę gleby, jej zdolność do zatrzymywania wody oraz wpływa na zwiększenie aktywności mikroorganizmów. Takie resztki pożniwne będą także źródłem materii organicznej. Współczynnik reprodukcji materii organicznej dla tony słomy wynosi między +0,175 a +0,210. Oznacza to, iż pozostawienie tony słomy zwiększa zawartość materii organicznej w glebie od 0,175 do 0,210 tony. Dla porównania wartość tego współczynnika dla tony obornika wynosi +0,070, a dla 1 m3 gnojowicy od +0,014 do +0,028.
Resztki pożniwne stanowią bogate źródło składników pokarmowych. Pozostałości po zbiorach poszczególnych roślin różnią się ich zawartością. Tona plonu ubocznego zbóż zawiera 6-10 kg/ha K2O, 3-15 kg/ha azotu, 3-4 kg/ha CaO, 1,2-2 kg/ha P2O5 oraz bor, miedź i molibden. Tona resztek pożniwnych kukurydzy na ziarno dostarcza średnio 15 kg K2O, 10 kg azotu, 2,5 kg P2O5, 4 kg CaO oraz 2 kg MgO. Z kolei tona pozostałości po zbiorze rzepaku zawiera 20-22 kg/ha K2O, 15-18 kg/ha CaO, 13-15 kg/ha MgO, 7-9 kg/ha azotu, 3-3,5 kg/ha P2O5, a także bor, miedź, cynk, mangan czy molibden.


Ryzyko pozostawienia resztek pożniwnych
Pozostawienie resztek po zbiorze na polu ma także pewne wady. Pozostałości po zbiorach są źródłem patogenów – np. grzybów wywołujących fuzariozy, septoriozy, rdze, mączniaki czy rynchosporiozę. Należy jednak mieć na uwadze, iż ten problem dotyczy głównie gospodarstw, w których występują monokultury. Przestrzeganie prawidłowego płodozmianu pozwoli ograniczyć ryzyko nasilenia chorób grzybowych. Na zahamowanie rozwoju patogenów wpłynie także zastosowanie na resztki pożniwne preparatów biologicznych. Mikroorganizmy zawarte w takich środkach natychmiast kolonizują pozostałości po zbiorze, utrudniając rozwój patogenów.
Rozkład resztek pożniwnych
Resztki organiczne trafiające do gleby podlegają mineralizacji oraz humifikacji. Procesy te zachodzą równolegle, a produkty powstałe w jednym są włączane do tego drugiego. Mineralizacja polega na rozkładzie materii organicznej do prostych związków mineralnych. Prowadzi do degradacji materii organicznej, ale z drugiej strony dzięki temu procesowi dochodzi do udostępnienia składników pokarmowych dla roślin. Z kolei w trakcie humifikacji powstaje próchnica (humus). To także proces rozkładu materii organicznej.
Jednak drugim etapem humifikacji jest synteza swoistych związków próchnicznych. Na tempo rozkładu słomy w glebie wpływają głównie: wilgotność i odczyn gleby, temperatura, dostępność azotu, a także rozdrobnienie resztek oraz głębokość ich przykrycia. Proces najefektywniej będzie zachodził przy wilgotności 60–70%, temperaturze powyżej 15°C oraz pH 6,0–7,0. Optymalny stosunek C:N wynosi 30:1.
Do prawidłowej mineralizacji słomy niezbędny jest tlen. Głębokość przykrycia resztek powinna wynosić 8–12 cm. Na glebach lekkich można słomę przykryć głębiej, z kolei na ciężkich zaleca się w ogóle zrezygnować z wymieszania resztek. W przypadku takich stanowisk deficyt tlenu w niższych warstwach gleby spowoduje, iż resztki pożniwne zaczną gnić, co może skutkować wydzielaniem toksycznych substancji, które będą hamowały rozwój rośliny następczej oraz wpływały na zwiększenie podatności roślin na porażenie przez patogeny, np. grzyby z rodzaju Fusarium. Dodatkowo, w przypadku suszy (już niezależnie od rodzaju gleby) także lepiej zrezygnować z przykrycia resztek i pozostawić je w formie mulczu.
Przyśpieszyć rozkład
Naturalny proces rozkładu słomy jest powolny. Stosunek C:N w glebie wynosi 10:1. W przypadku słomy zbóż stosunek C:N waha się od 60:1 (słoma jęczmienna) do choćby 100:1 (pszenna). Słoma jest więc bogata w węgiel, ale uboga w azot. To spowalnia rozkład biomasy przez mikroorganizmy. Dlatego też należy podjąć działania przyśpieszające ten proces. Zwiększenie tempa rozkładu resztek pożniwnych skutkuje szybszym uwolnieniem składników pokarmowych dla rośliny następczej. Co może pozwolić na ograniczenie konieczności stosowania nawozów (Tab. 1, 2).

Nawozy azotowe i wapniowe
Bakterie potrzebują ok. 0,8 kg azotu, żeby rozłożyć 100 kg słomy. Azot ten będą czerpały z gleby, co może spowodować jego deficyt dla rośliny następczej. Dlatego też, aby zapewnić bakteriom odpowiedni poziom azotu, niezbędny do szybkiego rozkładu resztek pożniwnych, bez szkody dla rośliny następczej, warto zastosować nawozy azotowe. Na pozostałości roślin można zaaplikować każdy nawóz azotowy, jednak szczególnie polecane są nawozy płynne, np. RSM czy roztwór mocznika, ponieważ pozwolą na równomierne pokrycie słomy oraz są najlepiej przyswajalne.
Rozkładające się resztki pożniwne przyśpieszy także aplikacja nawozów wapniowych, ale tylko wtedy, gdy zastosowany zostanie także nawóz azotowy. Wapno powoduje wzrost aktywności mikroorganizmów, co pozwoli na zwiększenie tempa rozkładu resztek. Ograniczy także toksyczny wpływ kwasów powstających podczas rozkładu słomy. W zależności od pH gleby oraz ilości słomy nawozy wapniowe należy stosować w dawce od 0,5 do 1,5 t/ha CaO.

Kwasy humusowe
Kwasy humusowe to jeden ze składników próchnicy. Są swojego rodzaju magazynem wody, gromadząc ją i udostępniając roślinom, kiedy zajdzie taka potrzeba. Wysoki poziom kwasów humusowych w glebie ułatwia powstawanie struktury gruzełkowej gleby oraz zapobiega jej zaskorupieniu. Poprawiają one także strukturę gleby, jej napowietrzenie oraz dostępność składników pokarmowych dla roślin. Warto je zastosować na resztki pożniwne, ponieważ wspomagają namnażanie mikroorganizmów glebowych rozkładających pozostałości roślin po zbiorze. Dzięki poprawie warunków wodno-powietrznych resztki nie gniją, tylko ulegają prawidłowemu rozkładowi.
Biopreparaty a resztki pożniwne
Rozkład celulozy, która jest głównym składnikiem budulcowym słomy, przeprowadzają mikroorganizmy występujące naturalnie w glebie. Jednak szczególnie na glebach przesuszonych i wyjałowionych warto też zastosować preparaty biologiczne. Zastosowanie biopreparatu na resztki pożniwne pozwoli na zwiększenie puli mikroorganizmów przeprowadzających proces rozkładu, które będą się gwałtownie namnażać. Źródłem węgla i energii będą dla nich pozostawione na polu resztki. Z czasem masa słomy zostanie zredukowana, zwiększy się natomiast masa bakterii i grzybów.
Duża ilość mikroorganizmów wpłynie na poprawę struktury gleby, jej napowietrzenia oraz umiejętności zatrzymywania wody. Dodatkowo pożyteczne mikroorganizmy będą konkurować o miejsce i składniki pokarmowe z patogenami, co może spowodować ograniczenie liczebności tych drugich. Składnikiem biopreparatów dedykowanych do stosowania na resztki pożniwne są na ogół bakterie z rodzaju Bacillus, czasem grzyby z rodzaju Trichoderma. Nie zawsze w etykietach takich środków znajdziemy precyzyjne informacje o ich zawartości. Czasem widnieje tylko taki zapis: „odpowiednio dobrane mikroorganizmy” albo „efektywne mikroorganizmy”.

Zalecenia
Produkty zwiększające tempo mineralizacji resztek pożniwnych trzeba aplikować możliwie gwałtownie po zbiorze plonu głównego. Przed zastosowaniem preparatu resztki powinny być starannie rozdrobnione i równomiernie rozłożone po polu, co ułatwi ich rozkład. Już po aplikacji resztki należy płytko wymieszać z glebą lub docisnąć wałami. Niektóre preparaty powinny być stosowane na wilgotną glebę (np. EM Naturalnie Aktywny). Z kolei w przypadku innych, jeżeli jest sucho, producent zaleca zwiększenie ilości wody – choćby do 600 l/ha. Aplikację najlepiej wykonać w pochmurny dzień albo wcześnie rano lub wieczorem, kiedy nasłonecznienie nie pozostało takie duże.
Część producentów zaleca dodanie do swojego środka nawozu azotowego (np. Bi Słoma, Słoma Finito). Inni natomiast wykluczają łączenie swoich produktów ze środkami ochrony roślin i nawozami (np. Humus Active na resztki pożniwne). Jak w przypadku wszystkich innych środków aplikowanych na polu także przed zastosowaniem preparatów przyśpieszających rozkład resztek pożniwnych – bez względu na ich skład – należy uważnie czytać etykiety.