Rynek walutowy kończy tydzień w relatywnie spokojnym tonie, a dolar amerykański stabilizuje się po wyraźnej wyprzedaży, która nastąpiła po ostatnim posiedzeniu Rezerwy Federalnej. Indeks dolara zbliżył się do poziomu 98. Presja spadkowa na amerykańską walutę wynika także z czynników sezonowych typowych dla końcówki roku. Rynek długu wyraźnie skorygował wycenę przyszłej polityki pieniężnej Fed – rentowność dwuletnich obligacji spadła w okolice 3,50%, a kontrakty terminowe sugerują, iż stopa końcowa Fedu pod koniec przyszłego roku może wynieść około 3,09%. Taki układ podtrzymuje presję na dolara, choć skala dalszego osłabienia wydaje się ograniczona.
W krótkim terminie brak istotnych publikacji makroekonomicznych z USA sprzyja stabilizacji rynku po środowym wydarzeniu o wysokiej wadze. Dodatkowo, lekkie pogorszenie nastrojów na rynkach akcji może paradoksalnie działać stabilizująco na dolara, oferując mu ograniczone wsparcie defensywne. W tym kontekście obecne poziomy indeksu USD w rejonie 98,3–98,4 wydają się uzasadnione, z potencjałem jedynie do niewielkiego dalszego osłabienia. Rynek teraz czeka na amerykańskie dane NFP, które poznamy wyjątkowo we wtorek. Za październik otrzymamy jedynie zmianę zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, natomiast dane za listopad zostaną podane w pełnym wydaniu.
Polityka monetarna EBC
Uwaga inwestorów stopniowo przesuwa się w stronę strefy euro, gdzie kluczowym punktem odniesienia staje się polityka Europejskiego Banku Centralnego. Oczekiwania wobec listopadowej inflacji w Niemczech wskazują na wzrost do 2,6% rok do roku, co byłoby najwyższym odczytem od dziewięciu miesięcy i kolejnym argumentem wspierającym wyższe stopy procentowe w strefie euro. Dane te wpisują się w szerszą zmianę rynkowej narracji, która przesuwa wyceny w kierunku bardziej jastrzębiego scenariusza dla EBC. Nadchodzące posiedzenie banku centralnego w przyszłym tygodniu, wraz z prezentacją nowych prognoz przez Christine Lagarde, będzie pierwszym realnym testem dla obecnych oczekiwań zakładających brak dalszych obniżek stóp procentowych.
Na rynku stopy procentowej w strefie euro widoczny był w tym tygodniu wyraźny wzrost rentowności na krótkim końcu krzywej dochodowości, szczególnie w segmencie dwuletnim, gdzie rentowności wzrosły o około 10 punktów bazowych. Ruch ten stał w bezpośredniej kontrze do spadków rentowności w USA, prowadząc do dalszego zawężenia różnicy stóp procentowych na korzyść euro. Efektem było umocnienie wspólnej waluty i wzrosty EUR/USD do 1,1750.
Na drugim planie pozostają wydarzenia z Wielkiej Brytanii, gdzie dane o PKB (dziś rano) za październik zaskoczyły negatywnie. Gospodarka niespodziewanie skurczyła się o 0,1% miesiąc do miesiąca, głównie za sprawą słabszej aktywności w przemyśle. Odczyt ten wzmacnia argumenty za obniżką stóp procentowych przez Bank Anglii na nadchodzącym posiedzeniu. Funt pozostaje względnie stabilny.
Źródło: OANDA TMS Brokers

9 godzin temu






