Dopłata do rachunków za ciepło. Są szczegóły nowego świadczenia

3 godzin temu

Rząd odkrył karty ws. zapowiadanego bonu ciepłowniczego. Poznaliśmy projekt ustawy w tej sprawie. Pieniądze mają pomóc złagodzić skutki rosnących kosztów ogrzewania. Wysokość dopłat będzie różna i uzależniona od dwóch czynników: ceny ciepła oraz dochodów gospodarstwa domowego.

Rząd zapowiada wprowadzenie bonu ciepłowniczego, który ma złagodzić skutki rosnących kosztów ogrzewania. Jak podkreśla minister energii Miłosz Motyka, wysokość dopłaty będzie uzależniona od ceny ciepła oraz dochodów gospodarstwa domowego. Ile można dostać?

  • gospodarstwa płacące 170-200 zł za GJ (gigadżul) ciepła - do 1 tys. zł rocznie
  • odbiorcy z ceną 200-230 zł za GJ - do 2 tys. zł
  • osoby płacące powyżej 230 zł za GJ - do 3,5 tys. zł

ZOBACZ: Renta wdowia zmniejszy twoją czternastą emeryturę? Odpowiedź może zaskoczyć

Kryteria dochodowe. Komu będzie przysługiwał bon ciepłownicy?

Zgodnie z projektem ustawy, jaki we wtorek opublikowano w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów, wsparcie otrzymają gospodarstwa jednoosobowe z dochodem poniżej 3272,69 zł, a także gospodarstwa wieloosoboe z dochodem do 2454,52 zł na osobę.


W przypadku przekroczenia tych progów zastosowana zostanie zasada "złotówka za złotówkę", co oznacza proporcjonalne zmniejszenie dopłaty.

ZOBACZ: Dobra wiadomość dla seniorów. ZUS podwyższy jedno ze świadczeń

Ministerstwo Energii zaznacza, iż nowe rozwiązanie ma chronić gospodarstwa o niskich dochodach i ograniczyć ryzyko ubóstwa energetycznego. Program obejmie osoby korzystające z ciepła systemowego. Według szacunków koszty jego realizacji w ciągu 1,5 roku sięgną około 900 mln zł.

Bon ciepłowniczy. Kiedy wypłaty?

- Zapewnienie przystępnych cen energii i ciepła to nasz obowiązek. Robimy wszystko, aby chronić gospodarstwa domowe, przedsiębiorstwa i samorządy przed skutkami kryzysu energetycznego - przekazał minister energii Miłosz Motyka.

Bon ciepłowniczy ma być wypłacany za drugą połowę 2025 r. oraz cały 2026 r.. Ostateczne rozliczenia, w tym m.in. rozpatrywanie odwołań, mają potrwać do końca 2031 roku.

WIDEO: Pomorze - perła energetyki. Szczerze o pieniądzach odc. 286
Idź do oryginalnego materiału