Dynamika kredytów korporacyjnych w Polsce będzie przekraczać 9% rocznie w latach 2026-2027, wynika z raportu Banku Pekao. Przyspieszenie kredytowe będzie najbardziej widoczne w segmencie dużych firm i kredytu obrotowego. Dynamiczny wzrost kredytu przewyższy stopę wzrostu depozytów; w efekcie – pierwszy raz od przeszło dekady – wskaźnik loan-to-deposit przestanie spadać, podkreślono.
„Słaby popyt na kredyt w zasadzie od zawsze był stałym elementem krajobrazu bankowości korporacyjnej w Polsce. W najbliższych latach po raz pierwszy ulegnie to zmianie. W scenariuszu gospodarczym dla Polski odnajdziemy liczne czynniki wspierające popyt, zarówno makroekonomiczne (inwestycje), jak i mikrofinansowe (zmiana płynności i zalewarowania). W połączeniu z korzystną sytuacją podażową (spadki stóp procentowych) prognozujemy, iż w latach 2026-2027 dynamika kredytów korporacyjnych będzie przekraczać 9% rocznie” – czytamy w komunikacie poświęconym raportowi „Bankowość na fali inwestycji. Trendy i perspektywy bankowości korporacyjnej w Polsce”.
„W raporcie stawiamy zdecydowaną tezę: tak, popyt firm na kredyt w najbliższych latach się umocni, a akcja kredytowa w Polsce będzie nadganiać dystans dzielący ją od innych państw regionu Europy środkowo-wschodniej (CEE). O ile bowiem w ostatnich latach Polska istotnie była jedynym państwem CEE, w którym wolumen kredytów dla przedsiębiorstw niefinansowych zmalał w stosunku do PKB, tak dołek cyklu kredytowego wypadł nad Wisłą niemal dwa lata wcześniej niż w pozostałych gospodarkach regionu” – dodano.
W rezultacie w tej chwili czeka nas okres dynamicznego domykania luki dzielącej rozmiar akcji kredytowej w Polsce i w reszcie CEE. Polskie instytucje finansowe w tej chwili raportują silniejszą poprawę popytu ze strony firm niż banki ze strefy euro. Co więcej, odbudowa popytu na kredyt dotyczy wszystkich kategorii przedsiębiorstw (MŚP i dużych firm), czyli nie jest ograniczona jedynie do pewnego segmentu rynku kredytowego, czytamy dalej.
Wg Pekao kluczowym czynnikiem wsparcia na rynku kredytów korporacyjnych po stronie popytowej będzie boom inwestycyjny związany z realizacją dużych projektów transformacyjnych. Po słabszej pierwszej połowie tego roku – kiedy to wolniejszy napływ środków inwestycyjnych z UE nieco zahamował realizację inwestycji infrastrukturalnych nad Wisłą – obserwujemy już sygnały ożywienia inwestycyjnego. Pod koniec przyszłego roku realne inwestycje osiągną dwucyfrowe wzrosty, generując ponad połowę całkowitego wzrostu PKB. Stanie się tak za sprawą zwiększonego dopływu funduszy europejskich, w tym ok. 65 mld zł tytułem dotacji z KPO i ok. 35 mld zł w postaci pożyczek, podano także.
„Do korzystnych warunków popytowych w przyszłym roku dołączy również silny impuls podażowy w postaci dalszych obniżek stóp procentowych: naszym zdaniem około połowy 2026 r. stopa referencyjna NBP osiągnie docelowy poziom 3,50%, sprowadzając tym samym realny koszt pieniądza w okolice 1%. Wpływ dalszego poluzowania polityki pieniężnej na rynek kredytowy będzie niebagatelny – wystarczy wspomnieć, iż w tej chwili dwie z trzech najistotniejszych przyczyn zacieśniania akcji kredytowej przez banki jest bezpośrednio lub pośrednio związanych ze stopami procentowymi” – czytamy w materiale.
„Na koniec odnotujmy, iż również czynniki mikroekonomiczne związane z sytuacją finansową i płynnościową przedsiębiorstw, będą w najbliższych latach wspierać wzrost popytu firm na kredyt. W 2024 r. przedsiębiorstwa niefinansowe w Polsce wyraźnie się oddłużyły, ale jednocześnie odnotowały spadek rentowności kapitałów własnych (ROE). W poszukiwaniu poprawy ROE firmy mogą mieć dodatkowy apetyt na zwiększenie dźwigni finansowej, zwłaszcza iż mają w tej chwili zwiększoną przestrzeń na podwyższenie wskaźników zadłużenia” – dodało Pekao.
Jak zaznacza, przedstawiony w raporcie, optymistyczny scenariusz dla rynku bankowości korporacyjnej, nie jest pozbawiony ryzyk.
„Mamy tu na myśli utrzymującą się na podwyższonym poziomie niepewność makroekonomiczną i geopolityczną. W niestabilnym otoczeniu firmy mogą nie być skłonne do wchodzenia w procesy inwestycyjne, choćby wobec silnych zachęt instytucjonalnych. Dodatkowo, polityka banków w Polsce wciąż jest restrykcyjna, mimo iż pierwsze dostosowania polityki pieniężnej miały miejsce już przeszło dwa lata temu” – wyjaśniono.
Ze wspomnianymi wyżej zachętami instytucjonalnymi wiąże się jeszcze jeden, niezwykle interesujący – wg banku – wątek. Otóż środki europejskie, w tym zwłaszcza pożyczki z KPO, z jednej strony będą stymulować inwestycje, ale z drugiej – wypychać komercyjne finansowanie przedsięwzięć inwestycyjnych.
„Wg naszych obliczeń w 2026 r. 35 mld zł pożyczek z KPO, udzielonych przez Bank Gospodarstwa Krajowego, sprawi iż dynamika portfela korporacyjnego największych banków komercyjnych będzie o połowę niższa (4,7% r/r) od dynamiki w całym sektorze bankowym (9,4% r/r). Mechanizm wypychania będzie bardzo prosty: każda złotówka pozyskana przez firmy w postaci preferencyjnych pożyczek będzie jednocześnie złotówką, której nie zobaczymy w akcji kredytowej banków komercyjnych. Sądzimy jednak, iż za sprawą efektów mnożnikowych i zwiększonego zapotrzebowania na finansowanie obrotowe, długookresowy wpływ pożyczek i dotacji z KPO na rynek kredytowy okaże się dodatni” – czytamy także.
Na koniec autorzy raportu odnotowują nieoczywisty związek demografii z perspektywami dla rynku kredytowego. Wiele spośród najlepiej rozwijających się polskich firm zostało założonych w latach 90 XX w. – nietrudno policzyć, iż ich właściciele powoli wchodzą w wiek emerytalny. Tymczasem proces sukcesji jest trudny i czasochłonny, zwłaszcza wobec faktu, iż potencjalni sukcesorzy – dzieci przedsiębiorców z lat 90 – często są niechętni przejmowaniu odpowiedzialności za rodzinne biznesy, preferując inne kierunki rozwoju zawodowego i osobistego. W sytuacji, w której kwestia nadzoru właścicielskiego nad firmą jest niepewna, apetyt na kredyt, inwestycje czy ekspansje w naturalny sposób maleje.
„Uważamy, iż motory wzrostu popytu na kredyt okażą się silniejsze od czynników ryzyka. Wobec poprawy sytuacji podażowej oczekujemy wyraźnego przyspieszenia akcji kredytowej dla przedsiębiorstw. W szczególności prognozujemy, iż pierwszy raz w historii dynamika wolumenu należności banków od firm przez dwa lata z rzędu będzie rosła o ponad 9% rocznie. Przyspieszenie kredytowe będzie najbardziej widoczne w segmencie dużych firm i kredytu obrotowego. Dynamiczny wzrost kredytu przewyższy stopę wzrostu depozytów; w efekcie – pierwszy raz od przeszło dekady – wskaźnik loan-to-deposit przestanie spadać” – zakończono w komunikacie.
Źródło: ISBnews

1 dzień temu







