Erbud zakłada, iż 2026 rok może okazać się przełomowy, jeżeli chodzi o nowe zlecenia, a prawdziwego boomu spodziewa się, kiedy zakończy się wojna w Ukrainie, poinformował prezes Dariusz Grzeszczak.
„Wydaje się, iż 2026 rok będzie przełomowy, jeżeli chodzi o nowe zlecenia, a jeżeli wojna w Ukrainie się skończy, należy się spodziewać prawdziwego boomu w Polsce i Ukrainie” – powiedział Grzeszczak podczas telekonferencji.
Jak podkreślił, przez cały czas widać dekoniunkturę w branży, ale w ocenie spółki obniżki stóp procentowych mogą pozwolić „rozwiązać worek ze zleceniami” w przyszłym roku.
„Pochodną dekoniunktury jest wojna cenowa na rynku, której nie rozumiemy i w której nie bierzemy udziału. Koncentrujemy się na marżowości. Patrzymy na portfel zamówień optymistycznie, ale bardzo ostrożnie podchodzimy do kontraktacji, nie wchodzimy w projekty tylko po to, żeby mieć portfel” – dodał prezes.
Po trzech kwartałach 2025 r. portfel zamówień Grupy Erbud wynosi 3,1 mld zł, w porównaniu do 3,86 mld zł rok wcześniej, w tym 2,36 mld zł do klientów zewnętrznych (wobec 2,95 mld zł rok wcześniej).
„Tylko w październiku i na początku listopada pozyskaliśmy zlecenia o wartości ok. 400 mln zł, mniej więcej tyle samo co w III kwartale br. Byłoby fajnie pozyskiwać 400 mln zł miesięcznie, ale nie przewidujemy, iż tak się stanie. Jesteśmy zadowoleni ze zleceń pozyskanych w tym roku, daje nam to bezpieczny 2026 rok” – zaznaczył Grzeszczak.
Grupa Erbud to polska grupa budowlana świadcząca usługi w segmencie mieszkaniowym, komercyjnym, użyteczności publicznej oraz inżynieryjno-drogowym i energetycznym na terenie Polski i państw europejskich. Jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2007 r.; wchodzi w skład indeksu sWIG80. W 2024 r. miała 2,98 mld zł skonsolidowanych przychodów.
Źródło: ISBnews

8 godzin temu







