Ewa Machowska, NEPI Rockcastle: Galeria Copernicus – miejsce, które na stałe wpisało się w handlową tkankę miasta [WYWIAD]

3 godzin temu

Dwadzieścia lat temu w centrum Torunia wyrósł obiekt, który na zawsze zmienił lokalny handel. Dziś Galeria Copernicus to nie tylko największe centrum zakupów w mieście, ale też pulsujące serce życia społecznego, które przyciąga kolejne pokolenia mieszkańców. Jak wyglądały początki, co było przełomem, a także jakie wyzwania i ambicje stoją przed Copernicusem w kolejnych latach? O kulisach rozwoju galerii opowiada redakcji Omnichannelnews.pl Ewa Machowska, dyrektor Galerii Copernicus.

W listopadzie Galeria Copernicus w Toruniu obchodzi 20-lecie swojej działalności. To doskonała okazja, aby przypomnieć historię powstania obiektu, który na stałe wpisał się w handlową tkankę miasta. Pani Dyrektor, jakie momenty były najważniejsze w rozwoju galerii?

Ewa Machowska: Galeria Copernicus została zbudowana w ścisłym centrum Torunia, na terenach, na których jeszcze 20 lat temu funkcjonowały zakłady produkcyjne. Dziś jest to kluczowa destynacja handlowa nie tylko dla mieszkańców Torunia, ale także dla osób z okolicznych miejscowości oraz turystów odwiedzających miasto.

Pomysł realizacji Galerii Copernicus narodził się w kontekście rosnącego zapotrzebowania mieszkańców na nowoczesną, komfortową przestrzeń handlową. W tamtym czasie w Toruniu brakowało dużego centrum handlowo-rozrywkowego. Rynek zdominowany był przez obiekty handlowe pierwszej generacji, skoncentrowane głównie wokół hipermarketu i niewielkiej galerii. Taki obraz rynku sprawiał, iż budowa nowoczesnej galerii tej skali była dla miasta dużym przełomem i idealnie trafiała w realne oczekiwania mieszkańców.

Galeria Copernicus po raz pierwszy otworzyła swoje drzwi dla klientów 23 listopada 2005 roku. Wcześniej, 2 marca 2005 roku, miała miejsce uroczysta ceremonia wmurowania kamienia węgielnego. W dniu swojego otwarcia Galeria Copernicus dysponowała 35 000 mkw. nowoczesnej powierzchni najmu, w której znalazło się 90 sklepów.

Warto podkreślić, iż w tamtym okresie centra handlowe w Polsce pojawiały się jak grzyby po deszczu, co powodowało rosnącą konkurencję na rynku. Mimo to Galeria Copernicus gwałtownie stała się naturalnym liderem handlu w regionie. Dzięki atrakcyjnemu miksowi najemców, w tym markom debiutującym w Toruniu, jak szwedzka sieć odzieżowa H&M czy sklepy z elektroniką MediaMarkt, obiekt przyciągał znacznie większą liczbę odwiedzających niż pierwotnie zakładano. Już niedługo okazało się, iż zarówno dostępna powierzchnia najmu, jak i parking stają się niewystarczające wobec ogromnego zainteresowania klientów.

W grudniu 2022 roku Galeria Copernicus dołączyła do portfolio centrów NEPI Rockcastle, czołowego inwestora nieruchomości handlowych w Europie Środkowo-Wschodniej. Dodam, iż nowy właściciel ma plany związane z rozbudową obiektu. Aktualnie centrum ma powierzchnię 47 tys. mkw., ponad 140 sklepów oraz blisko 1500 miejsc parkingowych.

Czy dziś Galeria Copernicus jest uznawana za największy i dominujący obiekt handlowy w Toruniu?

E.M.: Zdecydowanie. Chociaż na lokalnym rynku działają również inne centra handlowe, to jednak pod względem powierzchni Copernicus pozostaje największym obiektem handlowym w mieście. Ogromnym atutem jest lokalizacja, ponieważ obiekt praktycznie znajduje się w centralnej części Torunia, w pobliżu największej dzielnicy mieszkaniowej Rubinkowo. To zapewnia galerii stały strumień klientów, zarówno torunian, jak i mieszkańców okolicznych miejscowości.

Na pewno jednym z magnesów Galerii Copernicus jest lokalizacja, ale klienci patrzą też na ofertę, dostępność ciekawych marek, usług, czy też rozrywki. Jak dziś wygląda strategia NEPI Rockcastle w zakresie pozyskania najemców?

E.M.: Przed wprowadzeniem każdej nowej marki przeprowadzamy szerokie badania wśród klientów. Taka analiza pokazuje nam realne potrzeby, preferencje naszych klientów, a także wskazuje jakie formaty sklepów powinny pojawić się w galerii. Oczywiście ten mix najemców na przestrzeni lat bardzo ewoluował, bo jeszcze w 2005 roku wymagano w obiekcie, aby istotną część najemców stanowiły lokalne marki, choćby około 20 proc. całej oferty. Dziś to się mocno zmieniło. Ponieważ lokalny przedsiębiorca, aby przetrwać w centrum handlowym, musi mieć sieciowy charakter i dobrze rozbudowaną sieć sklepów w całej Polsce. Wiem, iż to nie jest łatwe dla wielu marek. Jednak sama obecność w galerii handlowej jest prestiżowa, bo to miejsce kompleksowe, gdzie przychodzą klienci, żeby zrobić zakupy i spędzić miło czas.

Od momentu powstania galerii w 2005 roku wprowadziliśmy szereg zmian. przez cały czas dominują w niej marki modowe i sportowe, choć kręgielnia została zamknięta – decyzja ta była częściowo wymuszona sytuacją rynkową. Dotychczasową ofertę rozrywkową zastąpiliśmy klubem fitness, który cieszy się dużym zainteresowaniem i posiada rzeszę stałych członków.

W międzyczasie hipermarket Real został zastąpiony przez Auchan, a w galerii otworzył się sklep Decathlon – jeden z kluczowych graczy w segmencie sportowym. Rozszerzyliśmy także powierzchnię sklepów CCC i H&M, a do obiektu dołączyły nowe marki, takie jak Sephora, iDream, Guess, HalfPrice oraz polska marka Ochnik, która uruchomiła sklep w nowym, większym formacie.

Znacząco rozwinęliśmy również segment usług, w tym punkt krawiecki, który okazał się odpowiedzią na potrzeby dzisiejszych klientów. Ważnym krokiem było otwarcie Punktu Informacyjnego Urzędu Miasta Torunia, umożliwiającego załatwienie wielu spraw administracyjnych podczas codziennych zakupów – od rejestracji samochodu po złożenie i odbiór dowodu osobistego. Rozwiązanie to wpisuje się w trend centrów usługowych typu „convenience hub”.

Tym samym nasza strategia polega na uważnym słuchaniu głosu klientów przy każdej wprowadzanej zmianie. To właśnie dzięki temu możemy konsekwentnie rozwijać centrum w zgodzie z ich oczekiwaniami.

Czy zauważyła Pani także zmiany zachowań wśród klientów?

E.M.: Tak. Klient stał się znacznie bardziej wymagający. Kiedyś sama dostępność szerokiej oferty handlowo-rozrywkowej wystarczała, żeby przyciągnąć stałą liczbę klientów. Dziś już tak nie jest. Nowoczesne centrum handlowe zdecydowanie musi być miejscem inspiracji, rozwoju, spotkań oraz lokalnej aktywności. Taką destynacją, która łączy pokolenia. Dlatego organizujemy szereg eventów edukacyjnych, stawiamy na współpracę z lokalnymi instytucjami, inicjujemy działania proekologiczne i inicjatywy społeczne.

Dużą uwagę przykładamy do Pokolenia Z, które lubi bywać w naszym centrum i spędza tu dużo czasu. Aby odpowiedzieć na potrzeby tej generacji niezbędną są angażujące formaty, m.in. warsztaty, akcje CSR, różnego rodzaju aktywności, które pozwalają wyrażać siebie i realizować swoje pasje. Nie zapominamy również o starszych pokoleniach, a także o rodzinach z dziećmi, bo przez cały czas stanowią największą grupę klientów naszego centrum.

Staramy się wprowadzać działania ukierunkowane na różne pokolenia. Pokazać, iż w Galerii Copernicus można dobrze spędzić czas, zrobić zakupy, uczestniczyć w ciekawych wydarzeniach, a także znaleźć wsparcie i pomoc.

Jaką rolę odgrywają media społecznościowe w komunikacji z klientem? Czy bez tych kanałów trudno sobie wyobrazić nowoczesny marketing galerii handlowej?

E.M.: Ogromną. Dobrze o tym wiem, bo, na początku mojej pracy w Galerii Copernicus byłam odpowiedzialna za działania marketingowe. Dzisiaj bez mediów społecznościowych nie ma marketingu. Ulotki, plakaty czy outdoor mają rolę uzupełniającą, ale centrum komunikacji przeniosło się do kanałów digital. Jesteśmy bardzo aktywni na TikToku i Instagramie, współpracujemy z agencjami kreatywnymi specjalizującymi się w komunikacji retail. Nasze profile prowadzone są dynamicznie, codziennie informujemy o działaniach galerii, z myślą o budowaniu relacji nie tylko z klientami, ale i z przyszłymi odwiedzającymi.

Pani Dyrektor, żadne centrum handlowe nie osiągnie sukcesu bez najemców. Dlatego moje pytanie brzmi: Jak wyglądają Państwa relacje z najemcami prowadzącymi swoje lokale w galerii i w jaki sposób staracie się przyciągać nowych?

E.M.: To jest relacja partnerska. Wspieramy ich, bo to są nasi klienci – bez najemców nie ma centrum handlowego.

Analizujemy wyniki sprzedaży i zawsze szukamy rozwiązań. W momentach trudniejszych staramy się pomóc najemcy poprzez spotkania i rozmowy, podczas których ustalamy wspólną strategię. Dlatego nasze wsparcie nie ogranicza się wyłącznie do kwestii finansowych – często organizujemy działania marketingowe, które wzmacniają widoczność marek, co przekłada się na poprawę sprzedaży w danym sklepie.

Naturalnym procesem jest również wymiana najemców. Aby centrum pozostawało atrakcyjne, musi odpowiadać na zmieniające się oczekiwania rynku i trendy konsumenckie. Właśnie dlatego planowana jest rozbudowa Galerii Copernicus, która otwiera przestrzeń dla nowych konceptów.

Jednym z trendów widocznych na rynku są powiększenia sklepów przez sieci handlowe. Jak to wygląda w Państwa galerii?

E.M.: Tak, to bardzo silny trend. Najemcy coraz częściej oczekują większych powierzchni, żeby wprowadzać nowe formaty sklepów. Dobrym przykładem w naszym centrum jest niedawne powiększenie sklepu CCC do ok. 1000 mkw., a niedługo także otwarcie w większej przestrzeni salonu Douglas.

Wspomniała Pani o nadchodzącej rozbudowie. Jak zatem zmieni się Galeria Copernicus?

E.M.: Projekt rozbudowy Galerii Copernicus jest w fazie planowania. Liczymy, iż w ramach inwestycji pojawią się nowe marki, dotychczas nieobecne w regionie. Rozważamy również relokację części obecnych najemców do nowej części, ale to będzie przedmiotem indywidualnych rozmów.

Galeria Copernicus kładzie duży nacisk na zrównoważony rozwój. W 2024 roku obiekt uzyskał wyższą normę certyfikatu BREEAM In-Use.

E.M.: Galeria Copernicus uzyskała certyfikat BREEAM In-Use na poziomie Excellent. Jest to dla nas duże wyróżnienie, gdyż w poprzednich latach ta ocena była na poziomie Very Good. To potwierdza wysoki poziom standardów ekologicznych obiektu w zakresie efektywności energetycznej, recyklingu odpadów, a także ograniczania wpływu na środowisko.

Jak Pani ocenia przyszłość Galerii Copernicus w perspektywie 5–10 lat?

E.M.: Nasza strategia rozwoju galerii będzie skoncentrowana na unikatowym miksie najemców. Będziemy też reagować na potrzeby rynku i klientów. Kluczowe będzie również utrzymanie mieszkańców regionu w Toruniu – tak, aby nie migrowali na zakupy do większych miast. Dlatego będziemy podejmować szereg działań, ukierunkowanych na to, aby nasi lojalni klienci pozostali z nami na kolejne lata. Strategia miksu najemców będzie stale aktualizowana, a rola badań konsumenckich pozostanie fundamentalnym elementem relacji z klientem.

Na koniec naszej rozmowy proszę podać kilka przykładów Waszych inicjatyw społecznych.

E.M.: Silnie współpracujemy z lokalną społecznością. Bierzemy aktywny udział w życiu miasta, współpracując z lokalną społecznością i licznymi instytucjami, m.in. angażujemy się we wspólne działania z Urzędem Miasta, lokalnymi klubami sportowymi, instytucjami kulturalnymi, a także stowarzyszeniami i radami osiedli.

Od 2008 roku wspieramy Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Torunia. Tradycyjnie też włączamy się we wsparcie WOŚP, organizując cykliczną już akcję „Wiosłowanie dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy”. Galeria Copernicus bierze także udział w projektach społecznych, np. w inicjatywie naszej olimpijki oraz wicemistrzyni świata w boksie Anety Rygielskiej „Piękno w ruchu, boks dla wszystkich”, która ma na celu promowanie aktywności fizycznej, budowanie pewności siebie i wyrównywanie szans dziewczynek poprzez sport. Na stałe w kalendarz imprez lokalnych wpisały się nasze wydarzenia, takie jak: „Festiwal Piernika” czy „Bezpieczni na wakacjach” – akcja związana z edukacją w zakresie udzielania pierwszej pomocy, współtworzona z Radami Okręgów.

Ponadto przynajmniej dwa razy w roku na terenie Galerii Copernicus organizujemy zbiórki krwi w mobilnym krwiobusie, bezpłatne badania mammograficzne dla kobiet, a od niedawna także badania profilaktyczne dla mężczyzn. Na terenie galerii prowadzone są też zbiórki charytatywne, np. we współpracy ze Stowarzyszeniem „Serce Torunia” czy akcja zbiórki odzieży „Dobre rzeczy”, a także kiermasze i zbiórki karmy dla zwierząt. Organizujemy też liczne akcje skierowane do dzieci i młodzieży, m.in. warsztaty edukacyjne „Wnikasz w co klikasz” poświęcone tematyce dezinformacji i bezpieczeństwa w internecie, czy bardziej rozrywkowe, jak turnieje Counter Strike, turniej FIFA 2025 czy stoiska VR z wirtualną rzeczywistością.

Warto dodać, iż to właśnie w Galerii Copernicus powstała pierwsza w Toruniu pasieka założona na terenach centrum handlowego. Składa się z czterech pszczelich rodzin, dla których wzbogaciliśmy florę o dodatkowe krzewy i drzewa wokół centrum, aby owady miały więcej pożywienia. Dzięki nim co roku udaje się nam pozyskiwać ponad 100 kg miodu wielokwiatowego. Nasi klienci mogą go odbierać w organizowanych przez nas akcjach marketingowych oraz za pośrednictwem aplikacji SPOT.

Widać, iż wiele dzieje się w Galerii Copernicus.

Rozmawiał: Wojciech Wojnowski

Idź do oryginalnego materiału