Michael Prime twierdzi, iż FBI zniszczyło jego dysk twardy zawierający klucz do ponad 3,400 BTC – dziś wartych 345 mln USD. Sąd apelacyjny właśnie orzekł: nic z tego. Zero odszkodowania, zero konsekwencji dla rządu. Dlaczego FBI wyczyściło dysk zawierający fortunę w BTC?
Bitcoin istniał… czy jednak nie? FBI ma wątpliwości
Prime został skazany za kradzież tożsamości i nielegalnie posiadanie broni, czyli przedstępstwa o dość sporym (nomen omen) kalibrze. Po wyjściu z więzienia w 2022 roku zażądał zwrotu dysków twardych, na których miał przechowywać klucze kryptograficzne do swojego majątku w Bitcoinie. Oczami wyobraźni Prime widział pewnie scenę, w której wychodzi z więzienia i wiedzie życie, niczym bohaterowie GTA po udanym skoku – wartość 3400 BTC zdążyła sporo wzrosnąć. Problem? FBI zdążyło już wyczyścić nośniki zgodnie ze standardową procedurą.
Sędziowie z Jedenastego Okręgowego Sądu Apelacyjnego nie mieli litości.
Przez lata Prime zaprzeczał, iż ma dużo bitcoina. Bitcoin nie pojawił się choćby na liście, gdy domagał się zwrotu aktywów po wyjściu z więzienia
– napisali w uzasadnieniu. Dopiero później, jak zauważyli sędziowie, Prime ogłosił się „potentatem bitcoinowym”.
Matematyka, która tym razem nie gra
W 2020 roku, w oświadczeniu finansowym dla rządu, Prime podał iż posiada Bitcoiny warte… od 200 do 1,500 USD (kłamczuszek). Później twierdził, iż to jego „jedyny pozostały majątek”. Po latach próbował tłumaczyć, iż chodziło mu o wartość pojedynczego bitcoina w tamtym czasie.
„Nie kupujemy tego” – odpowiedzieli sędziowie, dodając iż takie wycena jest „absurdalna”, bo w lutym 2020 BTC kosztował ponad 10,000 USD.
Sąd uznał, iż opóźnienie Prime’a w zgłoszeniu roszczeń było nieracjonalne i zamyka drogę do pozwu.
Nawet jeżeli bitcoiny istniały – a to wielkie jeśli – przyznanie Prime’owi zadośćuczynienia byłoby niesprawiedliwe
– orzekli sędziowie.
Blockchain nie zapomina, ale klucze znikają (i to nie przez FBI)
To kolejny przykład pokazujący, jak kruche jest bezpieczeństwo kryptowalut opartych na samodzielnym przechowywaniu. Klucz kryptograficzny to jedyny sposób dostępu do BTC na fizycznym nośniku – bez niego, fundusze znikają na zawsze. Świetnym tego potwierdzeniem jest sytuacja brytyjskiego programisty Jamesa Howellsa, który od 2013 roku poszukuje na śmietniku swojego dysku, zawierającego 7500 BTC.
Według Glassnode, około 1,46 mln BTC (prawie 7% całkowitej podaży 21 mln monet) jest prawdopodobnie straconych na zawsze. Chainalysis szacowało w 2018, iż liczba ta może sięgać choćby 3,7 mln BTC – ponad 17,5% wszystkich bitcoinów.
FBI nie poniesie kary. Prime nie zobaczy swoich milionów. A blockchain? Spokojnie siedzi sobie, zapisując wszystko na wieczność.

1 dzień temu








