Finax liczy na pozyskanie 1 mld euro aktywów w Polsce w ciągu 5 lat, poinformował ISBnews szef Finax na Polskę Przemysław Barankiewicz.
„Od startu działalności w Polsce pozyskaliśmy już 150 mln euro aktywów i 15 tys. klientów. Na naszym macierzystym rynku Słowacji mamy już blisko miliard euro aktywów. W Polsce chcemy dojść do poziomów osiągniętych u naszych południowych sąsiadów w ciągu 5 lat” – powiedział Barankiewicz w rozmowie z ISBnews.
Wskazał, iż motorem napędowym jest europejski produkt emerytalny – OIPE.
„W tym roku ponad 70% depozytów netto trafia do OIPE. Chcemy wzmacniać świadomość Europejskiej Emerytury, bo to jeden z najciekawszych produktów finansowych, który powstał w ramach UE. Opracowano go z myślą o zapewnieniu prostej, opłacalnej i mobilnej możliwości oszczędzania na starość. Finax, jako pierwszy operator emerytalnego produktu w Europie, wprowadził go dotąd w Polsce, na Słowacji, w Czechach i w Chorwacji, stając się liderem w tym segmencie. Potencjał narzędzia jest jednak wciąż niewykorzystany i to po stronie podaży. Dziś instytucja oferująca tzw. produkt podstawowy OIPE nie może pobierać więcej niż 1% opłat rocznie. Tak nisko ustawiona granica rentowności odstrasza potencjalnych operatorów. Finax zdecydował się na opłatę niższą niż ten limit i nie zamierzamy jej podnosić. Od początku działamy bowiem przy niskich, zoptymalizowanych kosztach, co wynika z przyjętego przez nas modelu. Ale dla innych może to być gra niewarta świeczki. Tymczasem OIPE potrzebuje demokratyzacji i otwarcia rynku na nowych, dużych dostawców. Na szczeblu unijnym realizowane są rozmowy, żeby zredukować obecne bariery. W Polsce Finax napędzają wyniki OIPE, które ruszyło dwa lata temu, przyniosło blisko 40-proc. stopę zwrotu w głównym produkcie narastająco” – wymienił Barankiewicz.
Zaznaczył ponadto, iż plan dynamicznego rozwoju w Polsce wiąże się m.in. z pozyskiwaniem pracowników.
„Planujemy dynamicznie rozwijać dział sprzedaży. Szukamy nisz klienckich, przekonujemy do inwestowania osoby, które dotychczas tego nie robiły, bo wydawało im się to zbyt skomplikowane. Podczas gdy branża bije się o tych samych klientów, my kierujemy uwagę ku nowym grupom i pokazujemy, iż inwestowanie jest dla wszystkich. Tym bardziej, iż zgodnie z naszym nowym badaniem Financial Wellness Index inwestowanie i dobrostan finansowy idą ze sobą w parze. Regularni inwestorzy w razie utraty pracy mogliby utrzymać dotychczasowy poziom życia choćby trzykrotnie dłużej niż osoby nieinwestujące. Finax to 'robodoradca’, co w praktyce oznacza, iż zdejmujemy z inwestorów ciężar codziennych decyzji i promujemy inwestowanie pasywne, bezpieczne i długoterminowe” – wskazał Barankiewicz.
Źródło: ISBnews

9 godzin temu







