Chwile grozy przeżyli uczestnicy ruchu na trasie Pisz–Biała Piska. W czwartek, 4 września, po godzinie 18:00 doszło tam do niebezpiecznego zdarzenia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Choć wyglądało dramatycznie, tym razem obyło się bez ofiar.

Wjechał pod nadjeżdżający pociąg
Jak ustalili policjanci, 32-letni kierowca ciągnika rolniczego zignorował znak B-20 „STOP” i wjechał wprost pod jadący pociąg towarowy. Skład uderzył w naczepę pojazdu. Mimo powagi sytuacji, ani maszynista, ani kierowca nie odnieśli obrażeń.

Surowe konsekwencje dla rolnika
Za rażące naruszenie przepisów kierujący ciągnikiem został ukarany mandatem w wysokości 4000 zł oraz 10 punktami karnymi. Policja przypomina, iż znaki umieszczone przy przejazdach kolejowych nie są formalnością – ich ignorowanie może zakończyć się tragedią.
Policja apeluje o ostrożność
Niestrzeżone przejazdy kolejowe od lat uznawane są za jedne z najbardziej niebezpiecznych miejsc na drogach. Brak rogatek i sygnalizacji świetlnej wymaga od kierowców maksymalnej czujności. – Jedna chwila nieuwagi może kosztować życie – podkreślają funkcjonariusze z Pisza.