Grupa Azoty liczy na wykorzystanie ponad 50% zdolności produkcyjnych polipropylenu przez Polimery Police w 2025 roku, poinformował wiceprezes Krzysztof Kołodziejczyk.
„Zakładamy, iż w 2025 roku wykorzystanie instalacji do produkcji polipropylenu w ramach Polimerów Police będzie podobne, jak w roku 2024; chcielibyśmy, żeby było to powyżej 50%” – powiedział Kołodziejczyk podczas konferencji prasowej.
Polimery Police wyprodukowały 211 tys. ton polipropylenu w 2024 roku, co oznacza wykorzystanie mocy zbliżone do 50%.
„Od 31 lipca 2024 r. mamy pełną decyzyjność co do skali i charakteru produkcji tej instalacji, przez cały czas funkcjonującej w ramach odbioru tymczasowego” – zaznaczył wiceprezes Grupy Azoty i prezes Zakładów Chemicznych Police Andrzej Dawidowski.
Jak podkreślił Kołodziejczyk, spółka boryka się przez cały czas ze sporą liczbą usterek, wynikających z błędów trakcie procesu inwestycyjnego.
„Skupiamy się na usuwaniu tych błędów. Całość produkcji z 2024 r. została sprzedana, pracujemy nad rentownością” – dodał.
Jak wyjaśnił Dawidowski, większość polipropylenu spółka sprzedaje na razie w ramach transakcji spotowych, podczas gdy rynek tego produktu opiera się głównie na kontraktach rocznych.
„My na razie nie jesteśmy w stanie zapewnić stabilnego odbioru określonych grade’ów polipropylenu” – powiedział.
Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO, czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym, znajdując zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 13,04 mld zł w 2024 r.
Źródło: ISBnews