Grypa ptaków uderza w eksport: kolejne restrykcje dla Polski

W związku z wysoce zjadliwą grypą ptaków wykrytą u drobiu w Polsce, Macedonia Północna zdecydowała się nałożyć zakaz importu na produkty pochodzące z siedmiu województw: Wielkopolskiego, Pomorskiego, Lubelskiego, Łódzkiego, Świętokrzyskiego, Warmińsko-Mazurskiego oraz Mazowieckiego.

Grypa ptaków uderza w eksport: kolejne restrykcje dla Polski

Co obejmuje zakaz eksportu?

Zakaz dotyczy szerokiej gamy produktów, w tym:

• Drobiu – kurcząt, indyków, kaczek, gęsi, bażantów, kuropatw i innych gatunków.
• Jaj wylęgowych – istotnych dla hodowli drobiu.
• Ptaków z klasy Aves (z wyjątkiem tych przeznaczonych do ochrony gatunków, badań naukowych, czy ogrodów zoologicznych).
• Jaj konsumpcyjnych od drobiu i ptactwa łownego.
• Mięsa drobiowego – w tym mielonego, mechanicznie odkostnionego oraz surowych wyrobów mięsnych.
• Produktów mięsnych zawierających mięso drobiowe.
• Surowej karmy dla zwierząt domowych oraz materiałów paszowych zawierających mięso drobiowe.
• Nieprzetworzonych trofeów myśliwskich ptactwa łownego.

Czy są jakieś wyjątki?

Zakaz importu nie obejmuje produktów mięsnych, które składają się wyłącznie z mięsa drobiowego i dzikich ptaków, pod warunkiem, iż zostały poddane szczególnej obróbce zgodnie z zapisami bilateralnie uzgodnionego świadectwa zdrowia.

Konsekwencje dla polskiego rynku drobiarskiego

Nałożone ograniczenia mogą mieć negatywny wpływ na polskich producentów drobiu, szczególnie tych, którzy eksportują swoje towary do Macedonii Północnej. Możliwe skutki to:

• Straty finansowe dla hodowców oraz firm zajmujących się przetwórstwem drobiu.
• Spadek sprzedaży eksportowej, co może wpłynąć na krajową podaż i ceny.
• Potrzeba wdrażania dodatkowych środków bioasekuracyjnych w celu ochrony zdrowia zwierząt i ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa.

Wyzwania i przyszłość polskiego sektora drobiarskiego

Aby ograniczyć skutki epidemii, najważniejsze będzie zwiększenie kontroli sanitarnej, wdrożenie nowoczesnych metod bioasekuracji oraz szukanie nowych rynków eksportowych. Władze weterynaryjne muszą też podjąć negocjacje w sprawie zniesienia zakazu, gdy sytuacja epidemiologiczna się poprawi.