Hipoteczne listy zastawne – wreszcie także dla Kowalskiego?
Zdjęcie: Foto: Adobe Stock
Hipoteczne listy zastawne – brzmi poważnie, wręcz archaicznie. Choć ich rodowód sięga XIX wieku - do tej pory były domeną dużych instytucji. Papier bezpieczny, stabilny, ale w polskich realiach raczej niszowy i – bądźmy szczerzy – zupełnie poza zasięgiem przeciętnego inwestora indywidualnego.