Zarobki na poziomie 7500 zł netto miesięcznie to dla wielu osób solidna podstawa do ubiegania się o kredyt hipoteczny. Banki analizują jednak nie tylko dochody, ale także inne czynniki, takie jak zobowiązania, wysokość wkładu własnego oraz historia kredytowa. Właśnie dlatego trudno samodzielnie oszacować, na jaką pożyczkę można liczyć. Warto skorzystać z pomocy specjalisty.
REKLAMA
Zobacz wideo Piotr Kuczyński: Rząd zrobi wszystko, żeby program mieszkaniowy był jak najbardziej ograniczony
Jaki kredyt hipoteczny przy zarobkach 7500 zł netto? To zależy
Patryk Borzęcki to ekspert finansów osobistych. Publikuje filmiki na TikToku, gdzie dzieli się wskazówkami oraz obliczeniami dotyczącymi kredytów hipotecznych. W jednym z nagrań przeanalizował, jaką zdolność kredytową ma singiel, którego zarobki wynoszą 7500 zł netto i nie ma żadnych innych kredytów ani obciążeń finansowych. Kwota to 500 300 zł, a czas spłaty 30 lat.
Wiele osób zastanawia się, jak to wygląda w przypadku związków. Borzęcki przeanalizował również taką sytuację. Obliczył koszt kredytu hipotecznego dla pary bez dzieci, w przypadku której zarobki to 7000 zł "na rękę". Bez innych kredytów ani zobowiązań. - To kwota między 350 a 440 tys. zł na okres 25 lat, w zależności od banku, który wybierzesz - wyjaśnił.
Czy bank sprawdza wydatki przy kredycie hipotecznym? Trzyma rękę na pulsie
Ekspert sprawdził jeszcze jedną opcję. Oszacował zdolność kredytową dla rodziny 2+1, czyli pary z jednym dzieckiem, gdzie zarobki wynoszą 7000 zł netto. Jest to 311 tys. zł na okres 30 lat. Oczywiście bank sprawdza wydatki przy ubieganiu się o kredyt. Weryfikuje, czy miesięczne dochody wnioskodawcy pozwalają na terminową spłatę rat, biorąc pod uwagę także koszty utrzymania i inne zobowiązania.
Warto dodać, iż po udzieleniu pożyczki bank przez cały czas monitoruje sytuację kredytobiorcy. Oprócz bieżącej weryfikacji spłat rat sprawdza również, czy nie nastąpiły modyfikacje w sytuacji finansowej, które mogłyby wpłynąć na jego zdolność kredytową. Dotyczy to m.in. zmian w dochodach, wydatkach, zatrudnieniu czy innych zobowiązaniach finansowych.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.