Na zamknięciu WIG20 wzrósł o 1,05 proc. do ok. 2.983,70 pkt., a WIG poszedł w górę o 1,20 proc. do ok. 110.923,83 pkt. mWIG40 zwyżkował o 1,44 proc. do ok. 8.158,57 pkt., a sWIG80 zyskał 0,5 proc. i wyniósł ok. 29.603,59 pkt.
Dalsza część artykułu pod wykresem.Reklama
WIG20
2 993,07
+30,98
1,05%
akt.: 19.08.2025, 17:15
Otwarcie
2 967,48
Max (czas)
3 005,67(19.08.2025 16:10)
Min (czas)
2 948,48(19.08.2025 10:47)
Wartość odniesienia
2 962,09
Suma obrotów
1 279 131 396
Liczba akt. instr.
20/20
Waga akt. instr. %
100,00
Poziom indeksu
ZAMKNIĘCIE
Zobacz również:
WIGdivplus
WIGind
WIGmed
Wyszukaj inne
Aby wyszukać rozpocznij wpisywanie nazwy waloru
Inwestorzy zaczynają wyceniać koniec wojny. Branża zbrojeniowa się nie cieszy
Na europejskich parkietach panował dziś umiarkowany optymizm - główne indeksy poszły lekko w górę, a inwestorzy pozytywnie ocenili sygnały płynące z rozmów prowadzonych w Waszyngtonie. Z zapowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa wynika bowiem, iż dojdzie do rozmów pokojowych pomiędzy prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim a przywódcą Rosji Władimirem Putinem.
Optymizmu zdecydowanie mniej jest jednak w branży zbrojeniowej, której notowania wyraźnie traciły na wartości. Perspektywa rychłego zakończenia wojny oznacza bowiem ograniczenie nowych kontraktów i spadek popytu na uzbrojenie, co gwałtownie znalazło odzwierciedlenie w cenach akcji największych europejskich producentów.
Podczas wtorkowej sesji sektor zbrojeniowy znalazł się pod wyraźną presją podaży. Lubawa zanotowała spadek na poziomie 5,66 proc., niemiecki Rheinmetall, produkujący na potrzeby przemysłu obronnego i samochodowego - o 4,85 proc., a francuski koncern elektroniczny dostarczający systemy i produkty wykorzystywane w transporcie lądowym, lotnictwie, wojsku oraz kosmonautyce - Thales - o 4,11 proc. Indeks Stoxx Europe Aerospace and Defense obniżył się o 2,9 proc., a wśród największych przegranych znalazł się niemiecki producent części do czołgów Renk, którego akcje potaniały o 8,8 proc., oraz włoski koncern Leonardo (-10 proc.). Silny spadek odnotował także szwedzki Saaba (-7 proc.).
Rynki czekają na konkrety ws. rozmów pokojowych dot. zakończenia wojny w Ukrainie
Zdaniem Mateusza Chrzanowskiego, analityka Noble Securities, rynki są w tej chwili skupione m.in. na informacjach dotyczących rozmów pokojowych w związku z wojną na Ukrainie. "Spotkania na razie za dużo nowych informacji nie przyniosły. Wydaje się, iż rynek cały czas wyczekuje na jakieś konkrety i póki co przyjmuje strategię kontynuacji dotychczasowych trendów, czyli osłabienia dolara i optymistycznego spojrzenia na indeksy" - stwierdził.
"Wydaje się, iż Amerykanie są zdeterminowani, żeby przyklepać jakiś deal, bo tempo rozmów idzie szybko. Widać, iż im się śpieszy, to by sugerowało, iż jednak rozmowy są na dosyć zaawansowanym etapie. Na ten moment trudno wyrokować, w którą stronę pójdą decyzje, czy będą korzystne dla naszego regionu, czy niekoniecznie" - dodał.
Jak ocenił, "wydaje się, iż sam rozejm może być dla nas w miarę korzystny, jeżeli przyjmiemy bazowy scenariusz, czyli zawieszenie broni i dofinansowywanie Ukrainy amerykańską technologią". "W takim wypadku nasz rynek mógłby zyskiwać, zarówno gospodarczo, jak i politycznie" - stwierdził.
Jego zdaniem uwaga inwestorów przesuwa się w kierunku danych PMI, które zostaną opublikowane w USA i w strefie euro, a także na sympozjum w Jackson Hole, gdzie będzie wypowiadać się prezes Fed Jerome Powell. "Można się spodziewać, iż Powell nakieruje rynki na decyzję odnośnie stóp procentowych na wrześniowym posiedzeniu i zasygnalizuje zmianę w polityce pieniężnej, bo rynek już zaczął oceniać jako prawie pewną obniżkę na wrześniowym posiedzeniu Fed. Co prawda ostatnie dane o inflacji PPI, czyli producenckiej, były wyższe od oczekiwań, ale jednak cały czas rynek spodziewa się obniżki stóp we wrześniu" - powiedział.
"Jeśli chodzi o PMI, wskaźniki aktywności w gospodarkach, to oczekiwane jest, iż Stany znowu się trochę pogorszą, a Europa trochę się poprawi. Jest choćby szansa, iż Europa będzie miała najlepsze odczyty od trzech lat i wyjdzie powyżej granicy 50 punktów, co pokaże, iż jest oczekiwanie na ożywienie, a nie osłabienie gospodarki. Takie odczyty powinny wspierać euro kosztem dolara i korzystnie wpływać na rynki europejskie, w tym nasz" - dodał.
Banki odreagowują spadki po zapowiedzi nowego podatku
Po porannych spadkach, o godz. 17 wszystkie banki notowane w WIG20 rosły, a najmocniej Alior, o 1,91 proc., Santander o 1,87 proc., Pekao o 0,80 proc., mBank o 0,68 proc., z kolei PKO BP o 0,53 proc. Z banków grupowanych w indeksie średnich spółek spadał Handlowy, o 0,18 proc. WIG Banki rósł o ok. 1 proc.
Wcześniejsze spadki, z którymi banki zmagały się już w poprzednich dniach, były pokłosiem głównie słów ministra finansów i gospodarki Andrzeja Domańskiego, który w ubiegłym tygodniu (w środę 13 sierpnia) powiedział, iż w najbliższych tygodniach zostaną przedstawione założenia przepisów nowego podatku na sektor bankowy.
We wtorek rano spadała większość spółek notowanych w WIG20, a sam indeks lekko zniżkował. Około godz. 11.00 na GPW rozpoczęły się zwyżki i po południu ze spółek zaliczanych do blue chipów spadał tylko Pepco, o ok. 1 proc. W WIG20 o ok. 2 proc. zwyżkowały: KGHM, Budimex i LPP.
WIG Energia rósł o 0,85 proc., głównie dzięki 2-proc. zwyżce Tauronu. Enea i PGE lekko zyskiwały. Minister energii zaproponował przywrócenie obowiązkowej sprzedaży 55 proc. energii wytworzonej przez wytwórców energii elektrycznej poprzez Towarową Giełdę Energii lub specjalne platformy - wynika z wpisu do wykazu prac rządu. ME proponuje też zwiększenia tzw. obliga na gaz do 85 proc.
W Europie indeks FTSE 100 rósł o 0,4 proc., DAX zyskiwał 0,5 proc., a CAC 40 zwyżkował o 1 proc. Po otwarciu sesji w USA Dow Jones Industrial rósł o 0,18 proc. i wynosił 44.992 pkt. S&P500 tracił 0,11 proc. do poziomu 6.441 pkt. Nasdaq Comp. zniżkował 0,32 proc. i wynosił 21.558 pkt.