Inwestycje w ERP: Czy KSeF i AI zastąpią tradycyjne wdrożenia

1 godzina temu
Zdjęcie: erp


Polski rynek systemów Enterprise Resource Planning (ERP) znajduje się w fascynującym momencie dojrzałości, który bywa błędnie interpretowany jako stagnacja. Choć globalne trendy wskazują na dynamiczny wzrost, napędzany głównie przez rozwiązania chmurowe (globalna wartość rynku ERP w 2024 roku wyniosła 66 miliardów dolarów, rosnąc w tempie 11,3%), na rodzimym rynku, szacowanym na około 1,6 miliarda PLN, brakuje spektakularnych, zielonych wdrożeń kapitałowych (Greenfield CAPEX). Ten pozorny zastój nie jest symptomem regresu, ale dowodem na fundamentalną ewolucję. Inwestycje nie zniknęły, ale stały się ciche, ciągłe i operacyjne, przechodząc z dużych, jednorazowych wydatków kapitałowych (CAPEX) na elastyczne opłaty abonamentowe (OPEX). Ta zmiana to strategiczna odpowiedź na niepewność makroekonomiczną, dotkliwy deficyt kadrowy oraz twarde wymogi regulacyjne.

Faza dojrzałości: od adopcji do modernizacji

Najważniejszym dowodem na dojrzałość polskiego rynku jest poziom jego nasycenia, zwłaszcza w kluczowym dla gospodarki segmencie średnich przedsiębiorstw. W firmach zatrudniających od 50 do 249 pracowników wskaźnik penetracji systemami zintegrowanymi wynosi już 60%. Polska niemal zniwelowała dystans do średniej unijnej, co oznacza, iż większość średnich firm posiada już fundament ERP. W konsekwencji, popyt nie koncentruje się już na zakupie pierwszego systemu, ale na modernizacji istniejących wdrożeń (Brownfield) i rozszerzeniu ich funkcjonalności. W sektorze małych przedsiębiorstw (poniżej 50 pracowników) luka jest jednak wciąż znacząca, gdyż zintegrowane systemy wdrożyło zaledwie 24% podmiotów. Ten segment, często określany jako obszar „przespanej transformacji”, boryka się głównie z barierami finansowymi i kadrowymi.

TCO i deficyt kadrowy jako hamulce CAPEX

Przedsiębiorstwa ostrożnie podchodzą do nowych wdrożeń w tradycyjnym modelu CAPEX z dwóch głównych powodów, finansowego i kadrowego. Analiza Całkowitego Kosztu Posiadania (TCO) ujawnia, iż początkowy koszt licencji to zaledwie wierzchołek góry lodowej. W przypadku systemów klasy premium, 5-letni wskaźnik TCO waha się od 4:1 do choćby 8:1 w stosunku do kosztu zakupu, co oznacza konieczność przeznaczenia dodatkowych 3 do 7 PLN na wdrożenie, personalizację, infrastrukturę i utrzymanie. Tak wysoki mnożnik ryzyka jest trudny do zaakceptowania w okresie niepewności makroekonomicznej, w tym inflacji i zaburzeń w łańcuchach dostaw.

Równie krytycznym czynnikiem jest deficyt wykwalifikowanego personelu. Aż 66% menedżerów IT wskazuje brak odpowiednich kadr jako główną przeszkodę w realizacji planów cyfrowych. Ten problem operacyjny pcha firmy w kierunku modelu SaaS (Software as a Service), ponieważ chmurowy ERP oferuje szybszy zwrot z inwestycji (ROI), stając się de facto inwestycją w outsourcing kompetencji IT. Przejście na OPEX/SaaS jest strategiczną koniecznością, minimalizującą ryzyko związane z utrzymaniem drogiej i trudnej do pozyskania kadry wewnętrznej.

Regulatory mandates: KSeF i ESG jako główne motory wydatków

W dojrzałym środowisku rynkowym, to wymuszenie regulacyjne stało się najsilniejszym katalizatorem wydatków. Obowiązkowe wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) jest w tej chwili najważniejszym czynnikiem napędzającym modernizację. KSeF wymaga głębokiej integracji z istniejącymi systemami sprzedaży, logistyki i controllingu , co w grupach kapitałowych wiąże się ze skomplikowanym dostosowaniem procesów, np. w kontekście korekt cen transferowych. Koszty te to przede wszystkim wydatki na dostosowanie i modyfikację istniejących systemów, obciążające budżet OPEX.

Drugim silnym regulacyjnym motorem są wymogi raportowania niefinansowego ESG wynikające z dyrektywy CSRD. Choć polskie firmy w 76% są na wczesnym lub średnim etapie dojrzałości w raportowaniu ESG, presja ze strony interesariuszy, zwłaszcza inwestorów, jest ogromna. Te wymogi zmuszają do inwestycji w zaawansowaną analitykę i chmurę – w 2025 roku aż 83% organizacji objętych dyrektywą opiera procesy raportowania na chmurze obliczeniowej, wykorzystując dedykowane platformy ESG. Jest to strategiczna inwestycja, skoncentrowana na danych i OPEX, umożliwiająca przewagę konkurencyjną.

Kierunki nowej inwestycji: chmura, AI i konsolidacja ekosystemu

Prawdziwa transformacja i nowe inwestycje realizowane są w sferze technologicznej. Adaptacja chmury jest kluczowym trendem: 38% polskich firm już korzysta z chmurowego ERP, a kolejne 39% planuje takie wdrożenie w najbliższym roku. Model SaaS jest atrakcyjny ze względu na zwiększenie efektywności, uproszczenie infrastruktury oraz szybsze wprowadzanie innowacji.

Równie istotne jest wprowadzanie sztucznej Inteligencji (AI) do fundamentów systemu. AI i analityka predykcyjna przestały być innowacyjną fanaberią, stając się kluczowymi funkcjonalnościami. Firmy widzą w nich narzędzie do łagodzenia problemu braku wykwalifikowanej kadry IT poprzez automatyzację procesów, co jest wskazywane w raportach branżowych. Inwestycja w AI jest więc inwestycją w zdolność operacyjną firmy.

W tle toczy się też niewidoczna forma inwestycji kapitałowej: konsolidacja i finansowanie innowacji. Wzrost kosztu finansowania może skłaniać właścicieli mniejszych spółek IT i niszowych dostawców B2B SaaS do rozważenia sprzedaży biznesu. Dla liderów branży fuzje i przejęcia (M&A) stają się strategiczną formą inwestycji, umożliwiającą szybkie pozyskanie innowacyjnych produktów, rozszerzenie portfolio funkcjonalności oraz, co kluczowe, acqui-hiring – przejęcie wykwalifikowanej kadry. Jednocześnie innowacje w ERP są finansowane przez fundusze Venture Capital, których wartość inwestycji w Polsce w 2024 roku wyniosła 2,1 mld PLN, wspierając wyspecjalizowane, często chmurowe moduły uzupełniające tradycyjne systemy.

Segmentami szczególnie aktywnymi pozostają produkcja (Industry 4.0, z naciskiem na moduły MES i IoT) oraz e-commerce i dystrybucja, gdzie modularność nowoczesnego ERP (możliwość dodawania WMS, integracji e-commerce na żądanie) pozwala na ewolucyjne budowanie systemu bez kosztownego wdrożenia typu Big Bang.

Polski rynek ERP osiągnął stan dojrzałej złożoności. Pozorny brak nowych inwestycji CAPEX nie jest wynikiem stagnacji, ale fundamentalnej ewolucji sposobu finansowania transformacji cyfrowej. Rynek przeszedł z rynku nabywców wdrożeń (jednorazowy CAPEX) na rynek nabywców usług i modernizacji (ciągły OPEX), co jest strategią minimalizowania ryzyka TCO i szybkiego uzyskiwania zwrotu z inwestycji.

W perspektywie kolejnych lat, prawdziwa przewaga konkurencyjna nie będzie już wynikać z samego posiadania systemu ERP. Będzie ona zależna od poziomu, na jakim przedsiębiorstwo zintegruje moduły Cloud i AI, aby poradzić sobie z deficytem kompetencyjnym i przekształcić wymogi regulacyjne (KSeF, ESG) w realną wartość biznesową, zwiększając wydajność i trafność prognozowania. Priorytetem dla MŚP pozostaje aktywne poszukiwanie wsparcia finansowego, na przykład w ramach programów unijnych takich jak „Dig.IT. Transformacja cyfrowa”, aby zniwelować bariery kapitałowe i kadrowe, które wciąż hamują pełną cyfryzację.

Idź do oryginalnego materiału