Nie wiadomo, kiedy prezes NBP zostanie przesłuchany przez sejmową Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej ws. zarzutów z wniosku o pociągnięcie go do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu (TS) - przekazał przewodniczący komisji Zdzisław Gawlik (KO).
Nie wiadomo, kiedy odbędzie się przesłuchanie Adama Glapińskiego
- Nie wiem, kiedy odbędzie się przesłuchanie Glapińskiego. Korzystamy z narzędzi, w które prawo wyposaża komisję po to, żeby posiedzenia przebiegały sprawnie. Kolejne posiedzenie zaplanowano na 22 lipca, godzina 11. Będziemy przesłuchiwać kolejnych świadków - powiedział Gawlik we wtorek w Sejmie.Reklama
Zapytany o perspektywę zakończenia prac komisji ws. wypracowania wstępnego wniosku o TS dla Glapińskiego, Gawlik powiedział: "Ustawodawca założył, iż proces może trwać choćby dwie, czy więcej kadencji (Sejmu-red.). Sprawa jest trudna, złożona, skomplikowana. Nie powiem dzisiaj (jak długo potrwają prace komisji - red.). Przesłuchaliśmy 18 z 63 świadków. Zgromadzone jest sporo dokumentów z PKO BP, Pekao SA, NBP. Dokumenty są w różnej formie, analizujemy je, jest tego mnóstwo".
Dodał, iż we wtorek komisja podejmowała "merytoryczne uchwały w sprawie".
Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej w sprawie Adama Glapińskiego obraduje na posiedzeniach zamkniętych
Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej (ODK) ustalała we wtorek dalszy harmonogram prac nad wnioskiem wstępnym o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu (TS) prezesa NBP Adama Glapińskiego. Komisja rozpatruje wniosek na posiedzeniach zamkniętych.
Dziennikarze nie zostali wpuszczeni do budynku Sejmu, w którym odbywało się posiedzenie komisji. Straż Marszałkowska nie podała powodów decyzji o odmowie wstępu.
Ostatnie posiedzenie komisji ws. wstępnego wniosku przeciw Glapińskiemu odbyło się w grudniu 2024 r. Jesienią 2024 r. ODK przesłuchała pierwszych świadków w tej sprawie. Byli to menadżerowie średniego szczebla BGK, osoby niepubliczne. Lista świadków liczyła wstępnie ponad 60 nazwisk.Wstępny wniosek o TS dla Glapińskiego grupa posłów rządzącej koalicji złożyła w Sejmie w marcu 2024 r.
Przypomnijmy, iż na początku czerwca w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej Zdzisław Gawlik stwierdził, iż "komisja dalej pracuje nad wstępnym wnioskiem dla Glapińskiego. Pojawiają się i są analizowane nowe dokumenty w sprawie, które spływają z poszczególnych instytucji zaangażowanych w różne projekty, które obejmują zarzuty we wstępnym wniosku. Będą kolejne decyzje, o ile chodzi o świadków. Pracujemy".
Wstępny wniosek o postawienie prezesa NBP Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu grupa posłów rządzącej koalicji złożyła w Sejmie w marcu 2024 r. We wniosku zarzuca się prezesowi NBP naruszenie konstytucji i ustaw, m.in. poprzez pośrednie finansowanie deficytu budżetowego w ramach skupu aktywów w latach 2020-2021, prowadzenie tego skupu bez "należytego upoważnienia" od Rady Polityki Pieniężnej i poprzez uchybienie nakazowi apolityczności prezesa NBP.
NBP odrzuca zarzuty stawiane prezesowi Glapińskiemu
NBP uznaje zarzuty za całkowicie bezpodstawne i uważa, iż całe postępowanie może sparaliżować prace banku centralnego. Prezes NBP Adam Glapiński poinformował w październiku ub. roku, iż NBP nie będzie brał udziału w procedurze o postawienie go przed Trybunałem Stanu, a jakiekolwiek decyzje ODK nie są dla banku istotne.Komisja po przeprowadzeniu postępowania przedstawia Sejmowi sprawozdanie z prac wraz z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu lub o umorzenie postępowania.Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. prezesa Narodowego Banku Polskiego Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy (230) ustawowej liczby posłów.Uchwała powoduje zawieszenie w czynnościach osoby, której dotyczy. W 2024 r. Trybunał Konstytucyjny zakwestionował jednak przepisy w tej sprawie.Prezes NBP jest powoływany i odwoływany przez Sejm na wniosek Prezydenta.