Bitcoin ponownie spadł poniżej 90 000 dolarów, a główną przyczyną spadku były likwidacje pozycji long w kontraktach perpetual futures. Jednak korekta może okazać się krótkotrwała, ponieważ rynek nabiera ostatnio impetu. Dzieje się tak w związku z rosnącymi szansami na obniżkę stóp procentowych podczas grudniowego posiedzenia FOMC. Traderzy i inwestorzy oceniają w tej chwili prawdopodobieństwo, iż Fed 10 grudnia obniży stopę docelową o 25 punktów bazowych na 85 proc.
Dodatkowo rynek zareagował na przeciek, iż obecny dyrektor Narodowej Rady Ekonomicznej, Kevin Hassett, stał się faworytem do objęcia funkcji przewodniczącego Fed. Obecny szef Fed, Jerome Powell, kończy kadencję w maju przyszłego roku i dotychczas był odporny na naciski ze strony prezydenta Trumpa w sprawie obniżki stóp. Hassett postrzegany jest za to jako osoba bardziej zbliżona do stanowiska prezydenta, a niższe stopy są generalnie korzystne dla cen aktywów kryptowalutowych.
Napływy i odpływy z ETF-ów spot na Bitcoina ustabilizowały się w ubiegłym tygodniu. Łączny napływ netto do ETF-ów spot w wysokości 70,2 mln dolarów oznacza prawdopodobnie, iż najgorsza faza korekty, jeżeli nie sama korekta cenowa, może być już za nami.
Ethereum również budzi się do życia, notując pięć kolejnych dni netto napływów do ETF-ów, które od 21 listopada wyniosły ponad 368,3 mln dolarów.
W nadchodzącym tygodniu warto zwrócić uwagę na dane ADP dotyczące zatrudnienia w środę oraz wskaźnik odroczonych wydatków konsumpcyjnych (PCE), a także preferowany miernik inflacji Fed, publikowany w piątek.
Pozytywne dane gospodarcze mogą wspierać obecny odbicie na rynku kryptowalut.
Największe zmiany
$QNT był jednym z aktywów, które zanotowały największe wzrosty w tym tygodniu, zyskując 22 proc. w ciągu ostatnich 7 dni. Dzieje się tak w miarę jak rola QNT w tokenizacji aktywów realnych zyskuje na znaczeniu. Z kolei $ZEC (ZCash) odnotował największą stratę w zeszłym tygodniu, spadając o 30 proc. po realizacji zysków przez traderów i inwestorów, po tym jak cena wzrosła o ponad 2000 proc. od września.
Klarna uruchamia stablecoina w dolarach
Klarna, dostawca płatności „kup teraz, zapłać później”, w ubiegłym tygodniu wprowadziła KlarnaUSD, swój pierwszy stablecoin, co stanowi znaczący zwrot dla firmy, której CEO był wcześniej sceptykiem kryptowalut. Ruch ten czyni z Klarny pierwszą instytucję finansową, która wprowadziła stablecoina na Tempo – nowy, niezależny blockchain stworzony przez Stripe i Paradigm, zaprojektowany pod płatności, w tej chwili działający jedynie w sieci testowej i niedostępny publicznie. Przy rocznych opłatach transakcyjnych z tytułu płatności transgranicznych szacowanych na 120 mld dolarów, Klarna widzi stablecoiny jako sposób na znaczące obniżenie kosztów zarówno dla konsumentów, jak i sprzedawców.
Banki amerykańskie również rozważają emisję własnych stablecoinów po wprowadzeniu w tym roku GENIUS Act, który zapewnia ramy prawne dla korzystania ze stablecoinów. W zeszłym tygodniu US Bancorp, piąty co do wielkości bank w USA, ogłosił testy własnego stablecoina na blockchainie Stellar.

6 godzin temu