To już drugi pakiet sankcji opracowywany podczas trwającej prezydencji Polski w Radzie UE. Poprzedni, 16. pakiet, został przyjęty pod koniec lutego, w związku z trzecią rocznicą rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Nową propozycję przygotowała Komisja Europejska i we wtorek przekazała ją państwom członkowskim. W środę ambasadorowie państw UE rozpoczną formalne prace nad dokumentem. Propozycje muszą zostać jednogłośnie zatwierdzone przez wszystkie państwa członkowskie.Reklama
Rozszerzona kontrola eksportu i "czarna lista"
Projekt zawiera dodanie 31 nowych firm z Rosji, Turcji, Serbii, Uzbekistanu, Wietnamu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich do listy podmiotów objętych zaostrzoną kontrolą eksportu. Chodzi o przedsiębiorstwa, które dostarczają towary i technologie mogące wspierać rosyjski wysiłek wojenny.
Sankcje obejmą również 150 jednostek rosyjskiej "floty cieni", wykorzystywanej przez Moskwę do obchodzenia ograniczeń na eksport ropy, w tym założonego limitu cenowego. Statki te, często w złym stanie technicznym i nieubezpieczone, pływają pod banderami państw trzecich i stwarzają zagrożenie dla środowiska morskiego państw UE.
Rozszerzona zostanie również "czarna lista" osób i firm objętych sankcjami - tym razem o 15 osób i 45 podmiotów, głównie powiązanych z rosyjskim przemysłem zbrojeniowym. Restrykcje obejmują zamrożenie aktywów oraz zakaz wjazdu na teren Unii.
Zakaz eksportu i nowe ograniczenia gazowe
Planowane jest także poszerzenie listy zakazanych do eksportu produktów. Do Rosji nie będzie można eksportować m.in. pięciu nowych substancji wykorzystywanych w silnikach rakietowych oraz części zamiennych do maszyn sterowanych cyfrowo.
Nowy pakiet nie obejmuje jednak sankcji na rosyjski skroplony gaz ziemny, mimo apeli ze strony Polski i państw bałtyckich. W tej sprawie może jednak dojść do zmiany - Komisja Europejska zapowiedziała zamiar wprowadzenia zakazu zawierania nowych umów na dostawy rosyjskiego gazu. Od końca 2025 r. nie będzie można podpisywać kontraktów typu spot, a do końca 2027 r. mają wygasnąć obowiązujące umowy długoterminowe.
Choć Komisja Europejska nie podała jeszcze szczegółów legislacyjnych, wiadomo, iż przyjęcie tych przepisów wymagać będzie poparcia większości kwalifikowanej w Radzie UE - 15 państw reprezentujących co najmniej 65 proc. ludności Unii. W tym przypadku Węgry nie będą mogły skorzystać z prawa weta.