Kolejowe przewozy towarowe w Polsce spadły o 3,5% r/r do 223,5 mln ton w 2024

7 miesięcy temu

Kolej w Polsce przewiozła 223,5 mln ton towarów w ubiegłym roku, co oznacza spadek o 3,5% r/r, podał Urząd Transportu Kolejowego (UTK). W ostatnich latach niższy poziom masy (223,2 mln ton) był w 2020 r., czyli w roku ograniczeń związanych z pandemią Covid-10.

„Wartość pracy przewozowej, którą wypracowały pociągi towarowe w ubiegłym roku, wyniosła prawie 58,3 mld tonokilometrów. To mniej o ponad 3,3 mld (-5,4%) wobec wyniku z 2023 r. Niższą wartość pracy przewozowej kolej odnotowała w 2021 r. (56 mld tonokilometrów). W przypadku pracy eksploatacyjnej, która osiągnęła poziom prawie 82,3 mln pociągokilometrów, był to spadek o 2,1 mln pociągokilometrów (-2,5%) rok do roku. Średnia odległość przewozu 1 tony ładunku w 2024 r. wyniosła 260,7 km. To poziom nieznacznie niższy wobec uzyskanego w rekordowym pod tym względem 2023 r. (266 km)” – czytamy w komunikacie.

Największy udział w przewiezionej w 2024 r. masie towarów przypadł na PKP Cargo – ponad 27,9%, przy czym wolumen wykazany przez tego przewoźnika w 2024 r. (62,39 mln ton) to o 10,2 mln ton mniej (-14,1%) niż rok wcześniej. Drugi pod względem wielkości wolumen masy obsłużyło DB Cargo Polska – 31,26 mln ton w 2024 r. to wartość niższa o 3,4 mln ton (-9,9%) wobec masy przewiezionej rok wcześniej (14% udziału w 2024 r.). Prawie 7,6% udziału przypadło na przewoźnika Orlen Kolej (dawniej Lotos Kolej) – prawie 17 mln ładunków obsłużonych w 2024 r., ponad 1 mln ton więcej (+6,3%) niż w 2023 r.

„W przypadku przewoźników towarowych był to kolejny rok wyzwań na tle aktualnej sytuacji geopolitycznej związanej z wojną w Ukrainie. Wielkość masy, jaką przewiozły pociągi towarowe w 2024 r. (223,5 mln ton), to wynik tylko nieznacznie lepszy od uzyskanego w 2020 r. A był to rok nietypowy, z ograniczeniami w przewozach spowodowanymi pandemią. O ożywieniu możemy mówić w odniesieniu do przewozów intermodalnych. Jednak otoczenie, w jakim funkcjonuje ten sektor, charakteryzuje się przez cały czas wysokim ryzykiem zmienności, co wpływa na niepewność tego rynku” – zakończył prezes UTK Ignacy Góra, cytowany w materiale.

Źródło: ISBnews

Idź do oryginalnego materiału