Wieś coraz częściej staje się celem złodziei. Najnowszy przykład z Lubelszczyzny pokazuje, iż rolnicy i mieszkańcy obszarów wiejskich muszą zachować szczególną czujność.

W poniedziałek rano policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży samochodu osobowego marki Land Rover zaparkowanego na posesji w Szumince. Właścicielka pojazdu oszacowała straty na 15 tysięcy złotych.
Nieudana próba kradzieży ciągnika
Okazało się, iż ten sam sprawca jeszcze wcześniej usiłował ukraść ciągnik z podczepionym sprzętem rolniczym o wartości aż 600 tysięcy złotych. Został jednak przyłapany i przegoniony przez właściciela gospodarstwa. Złodziej odszedł pieszo, a niedługo później ponownie zaatakował.
Pijany rajd i rozbity samochód
Chwilę po zgłoszeniu kradzieży policja otrzymała kolejne informacje – w miejscowości Suszno ktoś wjechał w ogrodzenie i porzucił uszkodzony pojazd. Okazało się, iż był to skradziony wcześniej Land Rover.
Sprawca – 39-letni mieszkaniec powiatu lubartowskiego – był nietrzeźwy, miał prawie promil alkoholu we krwi. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna niedawno opuścił Zakład Karny, ale gwałtownie powrócił na drogę przestępstwa.
Policja zatrzymała złodzieja
Kryminalni z Włodawy zatrzymali podejrzanego krótko po zdarzeniu. Usłyszał 3 zarzuty – kierowania w stanie nietrzeźwości i krótkotrwałego użycia pojazdów.
Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące. Zgodnie z kodeksem karnym, za popełnione przestępstwa grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Policja ostrzega mieszkańców wsi
Podinspektor Bożena Szymańska podkreśla, iż podobne przypadki nie są odosobnione:
złodzieje coraz częściej atakują na terenach wiejskich,
celem stają się nie tylko samochody osobowe, ale i ciągniki oraz drogi sprzęt rolniczy,
policja apeluje o czujność i zabezpieczenie posesji, a także o szybkie reagowanie i zgłaszanie podejrzanych osób.