6 godzin temu
Podróże kolejowymi środkami transportu cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Jak informował Urząd Transportu Kolejowego na łamach utk.gov.pl, w 2024 roku polskie pociągi przewiozły ponad 407,5 miliona pasażerów, co stanowi rekordowy wynik od 27 lat. Nic dziwnego, iż są również coraz bardziej zatłoczone. Z tego też powodu podróż z wolnym fotelem obok staje się niemałym luksusem, na który nie każdy może liczyć.
REKLAMA
Zobacz wideo Były motyle i szaleństwo, ale też wstyd i poczucie winy". Katarzyna Nosowska w "Z bliska"
Czy można wykupić miejsca obok siebie w pociągu? Zaglądamy w treść regulaminu
Niektórzy sprytnie próbują ominąć ten problem. Kupują więc dwa bilety i traktują sąsiednie miejsce jak swoją prywatną strefę komfortu. Rozwiązanie jest proste, choć budzi emocje. Fotel pozostaje pusty, bo został opłacony, więc nikt nie ma prawa na nim usiąść. I choć dla stojących pasażerów może to być frustrujący widok, regulamin przewoźnika jasno opisuje, kiedy takie miejsce faktycznie należy wyłącznie do podróżnego.
jeżeli chcesz mieć dodatkowe miejsce do siedzenia do własnej dyspozycji, to musisz kupić bilet z ceną bazową albo bilet normalny w ofercie Promo z rezerwacją tego miejsca.
- czytamy w regulaminie przewozu pociągami PKP Intercity.
Opłacone, a jednak wolne. Kiedy obsługa pociągu może przydzielić komuś to miejsce?
Serwis koleonews.pl wyjaśnił, iż kupno biletów tylko w takich taryfach zapewni nam pełną wyłączność. W innych sytuacjach czeka nas rozczarowanie. Kierownik pociągu może zdecydować o przydzieleniu wolnego fotela komuś innemu. Przykładowo, gdy kupimy bilet z wysoką ulgą (78 lub 100 proc.), a osoba uprawniona w ogóle nie wsiadła do pociągu. Tak więc nie każde opłacone miejsce będzie w pełni "nasze".
