Jeżeli infrastruktura jest projektowana i budowana na prędkości rzędu 350 km/h, to oczekiwania pozyskania pociągów o prędkości 250 km/h, które będą eksploatowane przez kolejne kilkadziesiąt lat, oznaczałyby skazywanie nas na starcie na ryzyko porażki w konkurowaniu o pasażera – mówi Janusz Malinowski, prezes zarządu PKP Intercity. Menedżer odnosi się do trwającej dyskusji o prędkości, z jaką powinny poruszać się pociągi na polskiej KDP.Malinowski (PKP Intercity): Musimy jeździć szybciej. 250 km/h to skazywanie się na porażkę