Mercosur. Sukces czy podstęp?

11 godzin temu

Ministerstwo mówi o wielkim sukcesie

Grafika ministerialnej publikacji może wprowadzać w zakłopotanie. Widzimy na niej hasło „nie dla Mercosur” i znak drogowy oznaczający zakaz wjazdu. Jednak sam tytuł jest w pewnym sensie trafny – chodzi o wygraną bitwę. Cała wojna z umową jest już raczej przegrana i, mimo stanowiska Francji oraz zapowiadanych protestów w Brukseli, mało kto wierzy, iż porozumienie nie wejdzie w życie.

Na czym polega wspomniany sukces? W poniedziałkowy wieczór większość poprawek zgłoszonych przez europosła Krzysztofa Hetmana, gwarantujących ochronę przed skutkami nadmiernego importu towarów z państw Mercosuru, została przyjęta w komisji. Przegłosowano poprawki dotyczące rozszerzenia klauzul bezpieczeństwa, które będzie można uruchomić w przypadku zakłóceń rynku UE spowodowanych nadmiernym importem z państw Mercosur.

Głosowanie na sesji plenarnej w sprawie rozporządzenia dotyczącego klauzul zostało zaplanowane na wtorek, 16 grudnia br. Jest to zatem dopiero połowiczny sukces, ponieważ Parlament Europejski jeszcze nie przyjął wspomnianych poprawek. przez cały czas nie przegłosowano też klauzuli wzajemności – chodzi o to, by towary importowane z państw Mercosur musiały spełniać te same normy w odniesieniu do pestycydów i antybiotyków, które obowiązują rolników w całej UE.

Rolnicy, nie dajcie się oszukać! – mówi Anna Bryłka

– Na komisji handlu zagranicznego zostało przegłosowane rozporządzenie w sprawie klauzul ochronnych przewidzianych w umowie UE–Mercosur w odniesieniu do produktów rolnych. Komisja Europejska tym rozporządzeniem chce dać rządom państw „podkładkę”, iż rolnictwo w wystarczającym stopniu jest zabezpieczone, ale przede wszystkim chce przyspieszyć ratyfikację umowy handlowej z krajami Mercosur – przestrzegała w ostatni wtorek europosłanka Konfederacji, Anna Bryłka.

Podkreślała, iż jest to wyłącznie rozporządzenie techniczne i świetny zabieg polityczny, a przy tym nie może ono wybiegać poza to, co zostało wynegocjowane z krajami Ameryki Południowej. W jej ocenie rozporządzenie w żaden sposób realnie nie chroni rolników, a jego jedynym celem jest uspokojenie nastrojów społecznych.

Źródła: www.gov.pl/web/rolnictwo | www.facebook.com/brylkaanna

Idź do oryginalnego materiału