Poprzez zwolnienia firma chce uprościć strukturę menedżerską i dostosować się do zmian na rynku pracy. Telewizja CNBC, powołując się na swojego informatora, podała przed tygodniem, iż Microsoft chce ograniczyć liczbę szczebli menedżerskich pomiędzy zwykłymi pracownikami a najwyższym kierownictwem.
Zapowiedź z początku lipca o redukcji etatów o 4 proc. wśród załogi na świecie i zwolnieniu choćby 9 tysięcy pracowników, to kolejny raz w ostatnim czasie, kiedy gigant decyduje się na cięcia. Ostatnie fale zwolnień dotyczyły 6 tys. pracowników w maju i kolejnych 300 w czerwcu. Zdaniem rzecznika prasowego firmy były one wynikiem "realizacji trwającego planu". Dotknęły głównie inżynierów systemu oraz zespoły zajmujące się chmurą obliczeniową, bezpieczeństwem i platformami takimi jak Linkedln czy Xbox.Reklama
Microsoft zwalnia. choćby 500 mln dol. oszczędności za sprawą AI
Jak podał Bloomberg News, firma zaoszczędziła w ubiegłym roku ponad 500 milionów dolarów i to tylko w centrach obsługi telefonicznej. Wszystko za sprawą coraz szerszego wykorzystywania sztucznej inteligencji.
Narzędzia AI pomagają zwiększać produktywność w segmentach od sprzedaży i obsługi klienta po inżynierię oprogramowania. Firma zaczęła używać AI do obsługi interakcji z mniejszymi klientami, co przyznał sam dyrektor handlowy Microsoftu Judson Althoff, podczas prezentacji w tym tygodniu.
Jak wynika z raportu, inicjatywa do tej pory wygenerowała miliony dolarów oszczędności. Do tego sztuczna inteligencja napisała 35 proc. kodu w nowych produktach, co pozwoliło szybciej wprowadzić je na rynek.
Microsoft przeznaczył 80 mld dolarów na inwestycje. Większość na rozbudowę centrów danych
Producent systemu Windows - jak podaje Reuters - przeznaczył 80 miliardów dolarów na inwestycje w tym roku fiskalnym. Większość z nich zostanie przeznaczona na rozbudowę centrów danych w celu zmniejszenia ograniczeń przepustowości (tzw. wąskich gardeł) dla usług związanych ze sztuczną inteligencją.
Obecnie duże firmy technologiczne inwestują ogromne środki w sztuczną inteligencję, ponieważ widzą w niej główny motor wzrostu. Jednocześnie, w celu zabezpieczenia zysków, tną koszty w innych obszarach.