Mołdawskie firmy powoli kończą przetwórstwo jabłek i czekają na nowy sezon

Koniec dostaw jabłek przemysłowych

Podczas gdy w Polsce ceny skupu jabłek przemysłowych spadają o 20%, a przetwórcy starają się wytłumaczyć sadownikom, iż 34% to mniej niż 20% (różnica w amerykańskich cłach dla Polski i Chin) w Mołdawii prawie nie ma już czego tłoczyć…

W marcu tylko jedna mołdawska przetwórnia kupuje jabłka przemysłowe w ilościach wystarczających do uruchomienia linii produkcyjnej. Chodzi oczywiście o jedno lub dwudniową pracę. Firma skupuje tygodniowo kilkaset ton owoców oferując 4 leje za kg. To równowartość 0,88 zł/kg. Przy niższych kosztach produkcji i energii niż w Polsce to bardzo dobra dobra cena.

Maksymalne ceny skupu jesienią osiągały 5-6 lei/kg (1,10 – 1,32 zł/kg). Dziś tamtejsi przetwórcy, tak samo jak przedsiębiorcy w Polsce, twierdzą, iż były to ceny zbyt wysokie i przeszacowane.

Czemu interesuje nas Mołdawia?

Mołdawia to obok Ukrainy najważniejszy kierunek importu koncentratu jabłkowego do Polski. W tym sezonie import z obu państw jest bardzo wyrównany, Według mołdawskiego stowarzyszenia przetwórców, w tym sezonie do przetwórstwa trafiło 220 – 230 tysięcy ton surowca, czyli połowa zbiorów. Przedsiębiorcy informują, iż produkcja w tym sezonie niedługo zupełnie ustanie. Ponownie ruszy w lipcu.

źródło: www.logos-pres.md