Na czym zarobili przetwórcy?

W przypadku wiśni sprawa jest prosta. Zdecydowana większość rynku to krajowy surowiec, który został przetworzony w kraju. Dlatego możemy go odnieść do cen skupu, inflacji i kosztów energii elektrycznej. Widzimy wyraźnie, iż mniejsze zbiory w 2024 to mniejszy eksport mrożonek. Inaczej być nie może.

W przypadku pozostałych gatunków sprawa nie jest tak jednoznaczna. Reeksport mrożonych malin i koncentratu jabłkowego pozwala na oferowanie go przez polskie zakłady po niższych cenach niż w przypadku produktu przetworzonego w kraju. Dlaczego? Został wyprodukowany i przetworzony po kosztach mołdawskich czy ukraińskich, a więc nie użyto przy nim najdroższej energii elektrycznej w Europie, a taką niestety mamy w Polsce.

Mrożone wiśnie

W ostatnich dniach mówi się, iż to właśnie wiśnie są gatunkiem najbardziej dotkniętym przez przymrozki. Znaczące straty w Serbii i na Węgrzech zmniejszą europejską podaż owoców. Zapasy mrożonych wiśni wyczerpią się do startu nowego sezonu. Z kolei ich rekordowo wysokie ceny dają kolejną podstawę do wysokich cen skupu w 2025 roku. Pamiętajmy, iż ceny owoców nie mogą też rosnąć w nieskończoność ponieważ w którymś odbiorcy przetworów ograniczą zamówienia.

W marcu 2025 roku wyeksportowaliśmy z Polski znacznie mniej mrożonych wiśni niż przed rokiem. Ich wartość była za to znacznie większa. Średnia cena kilograma przekroczyła 10 zł/kg a w kwietniu była jeszcze wyższa sięgając 12,70 zł/kg.

Koncentrat jabłkowy

W przypadku koncentratu jabłkowego jest podobnie. Z Polski wyjechało wyraźnie mniej produktu, ale jego wartość była nieco wyższa niż przed rokiem. Średnia cena z marca to niemal 2,4 eur/kg. W kwietniu europejskie stawki nieco spadły. Także w tym przypadku zapasy są dziś małe i w dużej mierze zakontraktowane. Ceny skupu w maju spadają, ale masa przetwarzanego surowca jest już bardzo mała.

W lipcu i sierpniu na taśmy nie trafią niesprzedane jabłka deserowe z KA. Był to częsty widok w ostatnich sezonach. Przetwórcy i sadownicy myślami są już w nowym sezonie, który zapowiada się na rynku jabłek przemysłowych na równie interesujący jak sezon 2024/25.

Mrożone maliny

W tym wypadku eksport jest podobny jak przed rokiem, ale wartość jak w powyższych gatunkach była znacznie wyższa niż rok temu. jeżeli chcemy szukać ogromnych zysków branży przetwórczej to możemy szukać właśnie tu. Zwłaszcza jeżeli spojrzymy na 20 tysięcy ton ukraińskich mrożonek, które kupowano średnio po około 3 zł na kilogramie mniej.

Ceny skupu malin w Polsce były latem 2024 na tyle wysokie, iż jedynie zapobiegły większym strajkom. Jednak ich przetwórstwo i magazynowanie przy polskich kosztach energii nie dały dobrych wyników finansowych. Dał je reeksport ukraińskich mrożonek…

Tabele opracowano na podstawie dany GUS.