- Nie wolno odwracać się tyłem do płotu. W każdej chwili może nadlecieć kamień, nóż (...). Polacy ich widzą. Migranci przemieszczają się wzdłuż, sprawdzają teren (...). Najgorsze przychodzi w nocy, w zupełnej ciemności. O tej godzinie, kiedy my siedzimy sobie spokojnie, żołnierzom i funkcjonariuszom zaczyna się gorący okres, taki, iż możesz stracić zdrowie albo życie - opisuje w rozmowie z Interią Biznes Mikołaj Kamieński, fotoreporter agencji Forum, który na własne oczy zobaczył, co dzieje się na granicy z Białorusią i był świadkiem próby...