W Hiszpanii doszło niedawno do poważnej awarii energetycznej, która sparaliżowała niemal cały kraj. W jej następstwie na nowo rozgorzała dyskusja o zależności społeczeństwa od systemów cyfrowych – w tym tych finansowych. I nie bez powodu: w „raju" tworzonym przez skrajnie lewicowego premiera Pedro Sancheza prawo coraz bardziej ogranicza możliwość korzystania z gotówki.