Lider Partii Reform UK, Nigel Farage, wystąpił na konferencji DAS London i obiecał, iż jeżeli jego ugrupowanie będzie rządziło, dereguluje rynek kryptowalut i stworzy bitcoinową rezerwę.
Nigel Farage walczy o bitcoinowy elektorat
Podczas swojego wystąpienia Farage przypomniał, iż w maju on i jego ludzie przedłożyli w parlamencie projekt ustawy Kryptoaktywa i finanse cyfrowe. Przy okazji zaatakował Partię Konserwatywną i Partię Pracy za to jak podchodzą do rynku kryptowalut.
Zarówno poprzedni, jak i obecny rząd całkowicie go [rynek kryptowalut] zaniedbały, a ja chcę go odbudować. Chcę, aby Londyn znów stał się wielkim centrum handlowym, w tym również sektorem [kryptowalut]
– powiedział na konferencji.

Projekt ustawy Partii Reform UK zakłada obniżenie podatku od zysków kapitałowych osiąganych na rynku kryptowalut do 10% i utworzenie rezerwy bitcoina w Banku Anglii.
Musimy odpowiednio rozłożyć obciążenia podatkowe
– powiedział o innych planach swojej partii. Wskazał na „ucieczkę kapitału, ucieczkę mózgów” do innych krajów.
JUST IN: UK Reform leader Nigel Farage promises to create a Bitcoin Reserve if elected Prime Minister.
"Bitcoin is scarce, secure and impossible to inflate away. Unlike paper money, Bitcoin cannot be printed into worthlessness." pic.twitter.com/IzPGa9HF7t
Brytyjska Konfederacja?
Farage i jego współpracownicy starają się więc lansować na partię podobną do naszej, polskiej Konfederacji. Chcą cięć podatkowych i wzmocnienia gospodarczego Wielkiej Brytanii. Przynajmniej na papierze, bo nie wiemy, jak ich reformy wyglądałyby w praktyce i jakie dałyby owoce.
Wszystko dzieje się w czasie, gdy w Wielkiej Brytanii trwa debata o tym, jak podratować angielską gospodarkę. Dwie główne brytyjskie partie polityczne, Partia Pracy i Partia Konserwatywna, kłócą się o kierunek rozwoju gospodarczego kraju, wszystko w czasie spowolnienia wzrostu gospodarczego i pogarszającej się sytuacji finansów publicznych.
Cięższe czasy powodują, iż elektorat szuka radykalnych rozwiązań. Ostatnie sondaże pokazują, iż Partia Reform UK radzi sobie lepiej i zyskuje na popularności.
Temat regulacji rynku kryptowalut wcale nie jest jednak obcy politykom, którzy dziś rządzą krajem. Pod koniec ubiegłego miesiąca urzędnicy brytyjscy i amerykańscy ogłosili utworzenie nowej, wspólnej grupy zadaniowej, której celem jest między innymi harmonizacja przepisów dotyczących cyfrowych aktywów. Z kolei prezes Banku Anglii Andrew Bailey naciska na stworzenie regulacji dot. głównych stablecoinów.

14 godzin temu
![Lepiej, by sztuczna inteligencja została w zakrystii, a nie „wychodziła” na ambonę [FELIETON]](https://misyjne.pl/wp-content/uploads/2025/11/technology-7111799_1280.jpg)






