Deweloperzy dostarczyli na polski rynek zaledwie 87,6 tys. m2 powierzchni biurowej w I połowie tego roku. Ponadto na koniec czerwca w budowie znajdowało się 342,3 tys. m2 biur, z czego 135 tys. m2 w Warszawie – to najniższy poziom tego wskaźnika w historii rynku (o 54% mniej niż rok wcześniej), wynika z danych Colliers. Popyt w I półroczu był silny i wyniósł 688,6 tys. m2 wynajętej powierzchni (o 14% więcej niż w I poł. 2024), co pokazuje, iż najemcy coraz mocniej konkurują o atrakcyjne lokalizacje. W kolejnych kwartałach, w związku z ograniczoną podażą, może być zauważalna presja na wzrost stawek czynszowych.
„Aż 97% nowej powierzchni biurowej, dostarczonej w I poł. 2025 r., zlokalizowane była w Warszawie, z czego ponad 90% w strefie Centrum Zachodnie. Wśród ukończonych budynków znalazły się: The Bridge (Ghelamco), pierwszy biurowiec w ramach wielofunkcyjnego kompleksu T22 – Office House (Echo Investment), zmodernizowany budynek Nowa Bellona (Ghelamco) oraz biurowiec CD Projekt” – czytamy w komunikacie.
Obecnie Polska dysponuje blisko 13,1 mln m2 nowoczesnej powierzchni biurowej, dodano.
Pod względem popytu dominowały miasta regionalne – wynajęto tu łącznie 387,2 tys. m2, co jest wartością o 35% większą niż w I poł. 2024 r. Najemcy najbardziej aktywnie byli w Krakowie (ok. 44% regionalnego wolumenu najmu), we Wrocławiu (21%) i w Trójmieście (14%). Podobnie jak w stolicy, na rynkach regionalnych większość transakcji to renegocjacje, które stanowiły około 58% całkowitego wolumenu transakcji.
„Popyt w Krakowie wzrósł w I poł. 2025 r. aż o 85% w stosunku do ubiegłego roku. Warto zaznaczyć, iż przy braku nowej podaży (w 2025 r. deweloperzy nie oddali żadnej powierzchni biurowej) i ograniczonej dostępności nowoczesnych biur, aż 71% transakcji stanowiły renegocjacje. To pokazuje, iż firmy koncentrują się na utrzymaniu obecnych lokalizacji, co może skutkować wzrostem konkurencji o najbardziej pożądane powierzchnie” – powiedziała partner, dyrektorka biura Colliers w Krakowie Anna Galicka-Bieda, cytowana w komunikacie.
Na koniec czerwca 2025 r. w budowie znajdowało się 342,3 tys. m2 biur, z czego 135 tys. m2 w Warszawie – to najniższy poziom tego wskaźnika w historii rynku (o 54% mniej niż rok wcześniej). Oznacza to, iż w perspektywie kilku lat podaż nowoczesnych biur będzie ograniczona. Jednocześnie rynek pozostaje podatny na szybkie ożywienie – wiele projektów ma już przygotowaną dokumentację i może ruszyć w krótkim czasie, podano także.
„Do końca 2025 r. w Warszawie planowane jest oddanie jeszcze dwóch budynków o łącznej powierzchni około 58 tys. m2 – zmodernizowanego V Tower oraz nowo wybudowanego Studio A. Niska podaż w nadchodzących latach nie zaspokoi w pełni potrzeb dużych najemców poszukujących nowoczesnych biur w centralnych lokalizacjach. Taki stan rynku biurowego stwarza interesujące warunki do wejścia nowych inwestorów” – wskazał dyrektor, Dział Powierzchni Biurowych, Colliers Paweł Proński.
Na koniec czerwca 2025 r. współczynnik pustostanów wyniósł 14,2%, nieznacznie mniej niż rok wcześniej. W Warszawie spadł do 10,8%, przy czym w centralnych strefach odnotowano wyraźny spadek do 7,8%, a w pozacentralnych – wzrost do 13,3%. W regionach wolnych pozostaje średnio 17,5% biur, ale widać duże różnice – od 7,3% w Szczecinie po 22,7% w Katowicach, podkreślono.
„Ostatnie lata pokazują, iż z rynku systematycznie wycofywane są starsze obiekty, które bez modernizacji nie są w stanie konkurować z nowoczesnymi projektami. Tylko w Warszawie w 2025 r. wycofano blisko 62 tys. m2, m.in.: budynki Danone HQ, Pekao Tower i Saski Point. Trend ten będzie się nasilał, co prowadzi do polaryzacji zasobów – z jednej strony dominować będą biurowce klasy A, z drugiej starsze obiekty będą zmieniały funkcję lub przechodziły modernizacje” – czytamy dalej.
Czynsze wywoławcze w Warszawie wynoszą 19-29 euro/m2/mies., a w najlepszych projektach dochodzą do 35 euro/m2/mies. W miastach regionalnych mieszczą się w przedziale 12-19,5 euro/m2/mies. W kolejnych kwartałach presja na wzrost stawek będzie się nasilać, zwłaszcza w nowych, certyfikowanych projektach w centralnych lokalizacjach. Coraz wyraźniej zaznacza się też różnicowanie cen – najemcy muszą liczyć się z dużą rozpiętością w zależności od jakości i lokalizacji biura.
Eksperci Colliers przewidują dalszy spadek pustostanów w strefach centralnych, silną konkurencję o dostęp do najlepszych projektów oraz rosnącą rolę certyfikowanych budynków klasy A. Ograniczona podaż i modernizacja starszych obiektów będą sprzyjały wzrostowi czynszów, a rynek – choć ostrożny – pozostaje gotowy na szybkie odbicie, gdy inwestorzy uruchomią przygotowane projekty, zakończono.
Źródło: ISBnews