Stany Zjednoczone są największym partnerem handlowym Unii Europejskiej. A największymi eksporterami do Ameryki Północnej są Niemcy, Irlandia, Włochy i Francja. Z danych Komisji Europejskiej wynika, iż w 2024 r. Waszyngton kupił od państw UE towary o wartości przekraczającej 530 mld euro. "Łączna wartość wysyłanych tam maszyn i pojazdów wynosi ponad 200 mld euro, produktów chemicznych – 160 mld euro, a żywności i napojów – 25 mld euro" - wylicza brytyjski dziennik.
Gazeta powołuje się na "Conference Board" - brukselski think tank wyspecjalizowany w badaniu i analizach ekonomii, biznesu i rynków pracy. Z jego obliczeń wynika, iż wprowadzenie przez Trumpa 20-proc. cła obniżyłoby unijny PKB o 0,2 proc. Według think tanku, gdyby wprowadzono cła w wysokości 50 proc., unijny PKB zmalałby o 0,5 proc.Reklama
W które sektory uderzą 50-procentowe cła Trumpa na UE?
Najbardziej na straty narażony jest przemysł farmaceutyczny - wskazuje brytyjski dziennik. Według Eurostatu, w 2024 r. leki były najczęściej eksportowanym produktem z UE do USA, a ich sprzedaż na rynku amerykańskim osiągnęła wartość prawie 80 mld euro.
Europejska Federacja Przemysłu Farmaceutycznego i Stowarzyszeń wyraziła już swoje zaniepokojenie. Ostrzegła też, iż cła spowodują niedobory leków i wezwała USA i UE, aby unikały ich "za wszelką cenę". "Cła na leki byłyby katastrofą dla pacjentów i przemysłu po obu stronach Atlantyku" – czytamy w oświadczeniu na jakie powołuje się "FT".
Kolejnym wielkim poszkodowanym byłby przemysł lotniczy. Zarówno Boeing, jak i Airbus importują części do swoich nowych samolotów z różnych regionów świata. "Amerykański producent samolotów, który sprowadza je z takich państw jak Włochy i Japonia, jest uważany za szczególnie narażonego na cła Trumpa" - wskazuje gazeta.
Cła Trumpa dobiją europejski przemysł samochodowy?
Podwyżki ceł niebezpiecznie uderzyłyby w przemysł samochodowy. Branża motoryzacyjna liczyła w ostatnich tygodniach, iż Bruksela i Waszyngton osiągną porozumienie w sprawie importu samochodów. Jej nadzieje wzrosły po tym, jak USA zawarły z Wielką Brytanią porozumienie w sprawie 10-procentowego cła.
Stany Zjednoczone są po Wielkiej Brytanii drugim co do wielkości rynkiem zbytu dla pojazdów z Unii Europejskiej. Według ACEA , europejskiego stowarzyszenia branży motoryzacyjnej, UE wyeksportowała tam w ubiegłym roku 757 654 nowych pojazdów o wartości 38,9 mld euro. Import z USA wyniósł zaledwie 169 152 nowych aut o wartości 7,8 mld euro. FT ostrzega, iż podatki wyższe niż 25 proc. sprawiłyby, iż eksport samochodów stałby się nieopłacalny dla europejskich producentów.