Nowe obowiązki dla deweloperów. Kolejne budynki będą musiały mieć światłowody

4 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Ministerstwo Cyfryzacji planuje nowelizację 11 ustaw w ramach tzw. megaustawy w celu ułatwienia inwestycji w infrastrukturę szerokopasmowego internetu. Chce przyspieszyć dostęp do sieci w Polsce, zwłaszcza tam, gdzie wciąż występują tzw. białe plamy, czyli miejsca bez internetu. Jak jednak słyszymy, nie ma szans na objęcie 100 proc. powierzchni Polski światłowodem. Megaustawa wprowadzi za to obowiązek wyposażania nowych i remontowanych budynków w światłowody.


Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski wskazał w poniedziałek, iż jego resort złożył już wniosek o wpisanie megaustawy, a więc nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych do wykazu prac legislacyjnych rządu. To plan zmian 11 ustaw, który ma w założeniu usprawnić proces inwestycyjny dla infrastruktury szerokopasmowej. W praktyce więc resort chce, aby objąć dostępem do internetu jak największą część Polski.Reklama
W najbliższych dniach ma on trafić do konsultacji publicznych. Optymistyczny scenariusz zakłada, iż nowelizacja trafi do Sejmu pod koniec tego roku.


"Internet powinien być wszędzie"


Wicepremier wyjaśnił iż w tej chwili około 4 proc., a więc około 300 tys. gospodarstw domowych, to tzw. białe plamy. Jak wylicza UKE koszt objęcia ich szybkimi sieciami to około 3 mld zł.


- Ten plan podstawowy to jest oczywiście przyspieszenie inwestycji w ultraszybki internet, zlikwidowanie barier administracyjnych, ale również przygotowanie takiego prawa, które z jednej strony będzie dawało poczucie bezpieczeństwa dla inwestorów, z drugiej: bezpieczeństwa społecznego dla samorządów, a z trzeciej: dla samych przedsiębiorstw - powiedział.
Podkreślił, iż zależy mu na tym, aby prace były wyłączone ze sporów partyjnych, a "szybki dostęp do internetu w każdym miejscu w Polsce powinien być ponad podziałem politycznym".
- To ustawa, której przesłaniem jest to, iż internet powinien być jak prąd, woda albo jak powietrze. To znaczy, iż on powinien być wszędzie, powinien być szerokopasmowy, niezakłócony instalowany w sposób, który powoduje jak najmniej problemów - ocenił wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka.
MC zakłada, iż zmiany dotyczące m.in. prawa budowlanego czy prawa o ruchu drogowym ułatwią inwestorom instalację infrastruktury pozwalającej na dostęp do nowoczesnych sieci, m.in. usprawnieniu biurokracji z samorządami. Co istotne, ulegnie cyfryzacji proces, jaki toczy się przed samorządami. Również sam proces uzyskiwania niezbędnych zgód w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej ma zostać ułatwiony. Megaustawa ma być swego rodzaju dopasowaniem polskich przepisów z unijnym rozporządzeniem (Gigabit Infrastructure Act).
Ponadto resort przewiduje dla operatorów ułatwienia dla inwestycji na drogach publicznych czy uregulowanie opłat za dostęp do terenów leśnych i dróg wewnętrznych. Finalni użytkownicy mają mieć więc szybszy i łatwiejszy dostęp do internetu - w szczególności tam, gdzie dziś jest o niego trudno lub szybkość połączenia pozostawia wiele do życzenia.


Polska nie będzie miała dostępu do światłowodu w 100 proc.


Przedstawiciele resortu wskazali, iż jednym z celów nowelizacji przepisów jest wprowadzenie obowiązku wyposażania nowych i remontowanych budynków w światłowody.
- Wszystkie budynki użyteczności publicznej, które są budowane od początku albo remontowane, całe budownictwo wielorodzinne, całe deweloperskie budownictwo jednorodzinne. To są pola, w których ta ustawa będzie aktywna - powiedział Gramatyka.
Grzegorz Czwordon, zastępca dyrektora Departamentu Telekomunikacji, wyjaśnił, iż dodane zostaną "jednorodzinne szeregowce na typowych osiedlach, które powstają w całej Polsce".
Resort podkreśla, iż zauważa zmiany w zakresie dostępu do sieci, jak choćby rozwój usług opartych o Starlinki czy Eutelsat.
- Natomiast w dalszym ciągu stoimy na stanowisku, iż zapewnienie dostępu opartego o światłowody albo o technologie hybrydowe na ostatniej linii jest tym, co daje pewność, daje niezakłócony, szerokopasmowy dostęp do sieci i bardzo wysokiej jakości - ocenił Michał Gramatyka.
Jak jednak słyszymy, "nigdy" nie uda się osiągnąć pełnego, 100-proc. zasięgu światłowodu w Polsce. Wiceminister Gramatyka powiedział, iż "to jest nierealne, podobnie jak w przypadku sieci komórkowych".
- 99 proc. to jest nasz cel operacyjny. 100 proc. jest ładne do opowiedzenia, ale niewykonalne. 99 proc. jest wykonalne i to jest też w Strategii Cyfryzacji Polski zapisane. Perspektywa jest do roku 2030, ale być może będzie możliwość jej skrócenia - dodał Gawkowski.
Idź do oryginalnego materiału