Bruksela wprowadza pojęcie „sprawiedliwej ceny”
Wśród licznych informacji sugerujących pogorszenie się sytuacji w rolnictwie mamy także unijne propozycje, które mają ją poprawić czy wręcz uzdrowić. Takie przynajmniej są założenia i idee ustawodawców z Brukseli. Z jednej strony słyszymy o umowie z Mercosur i nowej umowie z Ukrainą, z drugiej natomiast Parlament Europejski definiuje pojęcie „sprawiedliwej ceny”.
Do tej pory pojęcie to funkcjonowało jedynie w publicystyce. Dziś przybiera formę prawną i zostało przyjęte przez Parlament Europejski na ostatnim posiedzeniu. Wyjaśnił to na dzisiejszej konferencji prasowej Krzysztof Hetman, europoseł z ramienia PSL/EPL (Polskie Stronnictwo Ludowe / Europejska Partia Ludowa).
Polityk wyjaśnił, iż na sprawiedliwą cenę zaproponowaną rolnikowi mają składać się:
- koszty produkcji
- dodatkowe koszty zużytej energii
- wartość inflacji
- sprawiedliwa część marży z całego łańcucha dostaw
- godne wynagrodzenie za pracę rolnika
Kolejne przepisy wspierające rolników
Europoseł kontynuował, iż kolejną istotną zmianą jest obowiązek zawierania umów między odbiorcami a rolnikami. Umowy te będzie można renegocjować w przypadku nieprzewidzianych sytuacji, takich jak przymrozki czy zmiany geopolityczne. o ile warunki umowy nie zostaną spełnione, rolnik będzie mógł odstąpić od kontraktu bez sankcji.
Zmiany obejmują również intensywne wsparcie dla tworzenia grup producenckich oraz preferowanie produktów z Unii Europejskiej w zamówieniach publicznych. Ustawodawcy na poziomie unijnym chcą reaktywować rynki hurtowe, aby skrócić łańcuch dostaw i umożliwić bezpośrednią sprzedaż od rolnika do konsumenta.
Unia Europejska planuje także interwencje na rynku cukru oraz mięsa wieprzowego, drobiowego i baraniny, co pozwoli na ustalenie minimalnych cen interwencyjnych. Nowe przepisy obejmą również import żywności i pasz, dostosowując go do unijnych norm dotyczących pozostałości środków ochrony roślin i metali ciężkich.
Co na to sceptycy?
Czy wszystko, o czym mówił europoseł, okaże się panaceum na problemy rolników? Sceptycy zwracają uwagę przede wszystkim na umowy kontraktacyjne, które od lat są w Polsce obowiązkowe. Wszyscy wiemy, iż przepisy te nie działają, co przyznał również Krzysztof Hetman.
Po drugie, choćby gdyby w Polsce powstało dziesięć najnowocześniejszych rynków hurtowych, nie znalazłyby one klientów w postaci detalistów i sklepikarzy. Handel detaliczny opiera się dziś głównie na ogromnych korporacjach zarządzających setkami, a choćby tysiącami sklepów, które nie zaopatrują się na rynkach takich jak Bronisze czy Elizówka.
źródło: konferencja prasowa europosła Krzysztofa Hetmana z 6.11.2025

5 godzin temu

![Prosięta lekko drożeją. Jakie są aktualne ceny w Polsce? [SONDA]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/11/06/618886.webp)


![Kukurydza 2025: jak idą żniwa? Wilgotność wysoka, cena lokalnie do 500 zł/t [RAPORT Z PÓL]](https://static.tygodnik-rolniczy.pl/images/2025/11/06/556484.webp)












