6 godzin temu
Opóźnienia pociągów przyjeżdżających z Niemiec ponownie irytują pasażerów w Szwajcarii. Tym razem problem dotyczy popularnego połączenia Stuttgart–Zurych. Deutsche Bahn (DB) zobowiązana jest do podstawiania zastępczych składów na szwajcarskim odcinku trasy.
Opóźnienia niemieckich pociągów problemem dla Szwajcarów
Opóźnienia pociągów IC kursujących pomiędzy Stuttgartem a Zurychem osiągnęły taki poziom, iż szwajcarscy politycy zaczęli publicznie domagać się działań naprawczych. Thomas Hurter, polityk ze szwajcarskiego miasta Schaffhausen, otwarcie zaapelował, aby niemieckie pociągi kończyły bieg w Schaffhausen zamiast kontynuować jazdę do Zurychu. Jak wskazuje Hurter, pasażerowie regularnie mierzą się z problemem opóźnień. Prace budowlane, usterki techniczne oraz intensywny ruch na niemieckim odcinku trasy powodują, iż pociągi docierają do Szwajcarii znacznie później niż wynika to z rozkładu jazdy.
W odpowiedzi na tę krytykę Szwajcarskie Koleje Federalne (SBB), we współpracy z Deutsche Bahn, zdecydowały o wprowadzeniu dodatkowego, zastępczego składu na odcinku Schaffhausen–Zurych. Od teraz, jeżeli pociąg z Niemiec przyjedzie do Schaffhausen opóźniony, na dalszą trasę do Zurychu podstawiany jest inny pociąg, który odjeżdża punktualnie.
Tymczasowy skład zastępczy kursuje od zeszłego tygodnia i ma zapewnić pasażerom punktualne dotarcie do celu. Koszty tego rozwiązania ponosi strona niemiecka, co dodatkowo podkreśla odpowiedzialność DB za obecną sytuację. Pociągi między Stuttgartem a Zurychem kursują co dwie godziny.
Powracający problem niemieckich opóźnień
Opóźnienia niemieckich pociągów nie są nowym problemem dla Szwajcarów. W przeszłości, z powodu ciągłych opóźnień, SBB musiały zlikwidować część niemieckich kursów już w Bazylei. Z rozkładów jazdy tymczasowo zniknęło również połączenie z Monachium do Zurychu.
Pasażerowie mają nadzieję, iż tymczasowe rozwiązanie z dodatkowym składem poprawi komfort ich codziennych podróży. Jednocześnie rośnie presja na Deutsche Bahn, aby w końcu rozwiązała trwający od lat problem opóźnień. Pozostaje mieć nadzieję, iż tym razem interwencja Szwajcarów zmobilizuje niemieckiego przewoźnika do trwałych działań, które zapewnią stabilność połączeń międzynarodowych na tej kluczowej trasie kolejowej.
Szwajcarzy od lat oczekują od niemieckiego partnera poprawy punktualności, ale jak widać, problem wciąż powraca. Wprowadzenie dodatkowego składu może być rozwiązaniem doraźnym, ale najważniejsze dla pasażerów pozostaje to, czy niemiecka kolej zdoła w końcu zapewnić terminową obsługę kursów na granicy z jednym z najbardziej punktualnych państw świata.
Wykolejenie pociągu przez… hamulce! Będzie więcej wypadków?
Znajdziesz nas w Google News
