Pierwsza w historii bitcoinowa transakcja wysłana za pośrednictwem satelity, przez Lightning Network

Zdjęcie: lightning network bitcoin(1)

Płatność zrealizowana dzięki Lightning Network została pomyślnie przesłana za pośrednictwem satelity. To przełomowe wydarzenie – istotny krok w uniezależnianiu sieci Bitcoin.

Lightning Network w kosmosie

W projekcie wykorzystano technologię komunikacji satelitarnej. Zastosowano ją w realizacji transakcji, która zaszła w sieci Lightning Network. To nie tylko „pusty” test. Chodzi o uniezależnienie sieci Bitcoin i zwiększenie jej dostępności. Nowa innowacja pokazuje jasno: BTC może działać niezależnie od ziemskich dostawców internetu. Zmniejszono więc zależność blockchaina od scentralizowanych sieci.

W teście wykorzystano AMSAT-DL, platformę do komunikacji satelitarnej do transmisji transakcji w Lightning Network.

Warto dodać, iż Lightning Network została zaprojektowana z myślą o szybkich i tanich mikropłatnościach. Dzięki skutecznemu przetwarzaniu płatności za pośrednictwem przekaźnika satelitarnego, otrzymujemy nowe możliwości wykorzystania Bitcoina w odległych regionach świata i w sytuacjach, gdy dostęp do internetu jest żaden lub zawodny. Bitcoin staje się więc też projektem, który nie zna już – i to dosłownie – granic i zapewnia nam możliwości płacenia choćby w bardzo ekstremalnych warunkach — od miejsc, gdzie doszło do katastrof naturalnych, po kosmos. W epoce przygotowywania się do częstszych lotów poza orbitę ziemską wydaje się to całkiem intrygujące.

Bitcoin walutą w świecie Elona Muska

Wykorzystanie bitcoina w kosmosie wcale nie wydaje się dziś nierealne. I nie chodzi już choćby o wspomniany eksperyment. Elon Musk, założyciel i CEO firmy SpaceX, ma przecież plan kolonizacji Marsa.

Jeszcze na początku 2024 r. biznesmen zapowiadał, iż pierwszy bezzałogowy statek wyląduje na czerwonej planecie w ciągu najbliższych pięciu lat. Oznaczałoby to, iż przed 2030 r. zacznie badanie planety. Po kolejnych dwóch latach chce wysłać na nią pierwszych kolonizatorów. W tym roku skorygował jednak swój plan: chce wysłać na Marsa bezzałogowe statki Starship z robotami Optimus już pod koniec 2026 r. W Starbase, teksańskim centrum SpaceX, ma dziś powstawać technologia, która ma pomóc przenieść ludzkość na inną planetę. Możliwe więc, iż doczekamy więc kolonizacji kosmosu. Rzuca to też nowe światło na zainteresowanie Muska kryptowalutami.