Platyna na najwyższym poziomie od 2014 roku – rosnące obawy o podaż napędzają wzrosty

1 dzień temu

Notowania platyny osiągnęły najwyższy poziom od dekady, napędzane narastającymi obawami o dostępność surowca oraz wzmożoną aktywnością spekulantów.

Pod koniec tygodnia cena tego metalu szlachetnego odnotowała momentami wzrosty aż o 4,6%, podczas gdy pallad zyskiwał ponad 5%. Złoto również nieznacznie zyskało, ponieważ inwestorzy oczekiwali dalszych sygnałów potwierdzających stabilizację napięć między Izraelem a Iranem oraz większej jasności co do dalszych decyzji Rezerwy Federalnej w sprawie stóp procentowych.

Justin Lin, analityk w Global X ETFs:

„Najnowsza fala inwestycji w Chinach oraz wzmożona wymiana biżuterii zwracają uwagę rynku na niedobory platyny”
„Platyna i pallad są ze sobą ściśle powiązane – mogą być stosowane zamiennie w katalizatorach samochodowych, w zależności od relacji cen, dlatego rajd platyny może również wspierać notowania palladu.”

Rynek platyny w Londynie i Zurychu, będący globalnym centrum handlu tym metalem, od miesięcy wykazuje oznaki ograniczonej podaży. Sytuację pogłębiło przetransportowanie około 500 tys. uncji do magazynów w USA – efekt opłacalnego arbitrażu oraz obaw przed wprowadzeniem ceł.

Obecnie ceny kontraktów terminowych na platynę znajdują się poniżej ceny spot, co określane jest mianem backwardation – sytuacja ta świadczy o napiętej sytuacji podażowej. Wysoka pozostaje również tzw. implikowana stopa wypożyczenia metalu – sięga rocznie około 13% dla miesięcznej dzierżawy, znacząco przekraczając standardowy poziom bliski zeru.

W czwartek godziny 12:25 cena platyny wzrosła o 3,4%, osiągając poziom 1 400,75 USD za uncję. Pallad zyskał 2,4%, do 1 093,46 USD. Złoto wzrosło o 0,2%, do 3 339,20 USD, natomiast srebro umocniło się o 1%.

Iran opiera się na rezerwach złota, by zapobiec wstrząsom walutowym podczas narzuconej wojny
Idź do oryginalnego materiału