Polacy mieli kontrolować publiczne wydatki. Ale rząd wprowadził zmiany w projekcie

6 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Obywatele, zgodnie z obietnicami koalicji rządowej, mieli uzyskać większą kontrolę nad wydatkami publicznymi. Jednak Centralny Rejestr Umów nie tylko wciąż nie działa, ale też ostatnie zmiany w projekcie limitują widoczność mniejszych umów, które mogą stanowić przeważającą część wydatków samorządów i innych instytucji publicznych. Jak informuje "Rzeczpospolita" w rejestrze miały być wszystkie umowy o wartości powyżej 500 zł, jednak limit podniesiono do 10 tys. zł.


"Koalicja rządowa obiecywała, iż odda obywatelom kontrolę nad finansami publicznymi. Chodzi o Centralny Rejestr Umów, który ma być systemem informatycznym służącym do udostępniania kontraktów zawieranych przez podmioty realizujące zadania publiczne. Początkowo system miał działać od lipca 2022 r., później termin przesunięto na początek 2024 r., obecny to styczeń 2026 r. Trzy razy przesuwana data to niejedyny problem. Kolejny dotyczy tego, iż pierwotny projekt przewidywał, iż w rejestrze znajdą się wszystkie umowy o wartości powyżej 500 zł. Jednak w najnowszej propozycji limit ten został zwiększony aż 20-krotnie - do 10 tys. zł." - czytamy w "Rz".Reklama


"Co piąty Polak nie ufa państwu w kwestii wydawania pieniędzy"


Jak zaznaczono Instytut Finansów Publicznych wskazuje, iż stawia to pod znakiem zapytania sensowność całego projektu.


"Wprowadzamy mechanizm, który ma przywrócić zaufanie, a przez jedną drobną poprawkę jest on niweczony. Bo jak obywatel ma wierzyć, iż kontroluje wydatki w małym miasteczku, jeżeli ponad 70 proc. z nich znajdzie się poza rejestrem?" - mówi w dzienniku Sławomir Dudek, prezes zarządu IFP.
"Nasze badania pokazują, iż zaufanie obywateli do sposobu zarządzania finansami publicznymi jest bardzo niskie. Aż 20 proc. respondentów dało tu ocenę zero - a więc co piąty Polak kompletnie nie ufa państwu w kwestii wydawania pieniędzy. By to zaufanie odbudować, trzeba oddać obywatelom poczucie kontroli nad tymi wydatkami" - dodaje.
Zmiany w Kodeksie karnym oraz ustawie o finansach publicznych na temat Centralnego Rejestru Umów będą wchodzić w życie stopniowo. Na początku obejmą z początkiem stycznia 2026 roku administrację rządową. W połowie roku dołączą do niej samorządy, a 1 stycznia 2027 roku pozostałe jednostki sektora finansów publicznych. W bazie danych będzie można znaleźć szczegóły umów, zarówno okres ich obowiązywania, czego i kogo dotyczą, jak również informacje o wysokości współfinansowania.
Dudek wskazuje, iż faktury "i tak znajdują się w systemie księgowym", więc "łatwiej jest więc po prostu przekopiować je do rejestru, niż wprowadzać próg i dokonywać selekcji, które umowy mają się tam znaleźć".
Idź do oryginalnego materiału