Polacy najechali na Rijekę. Już podpadli mieszkańcom. Poszło o jedną rzecz

4 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Mówi się, iż miejsce, które się odwiedza, należy zostawić w co najmniej w takim stanie, w jakim się je zastało. O tej zasadzie warto pamiętać podczas wakacji, by nie narazić się na złość innych osób. Przekonali się o tym Polacy, którzy podpadli mieszkańcom Rijeki. To właśnie do tego chorwackiego miasta turyści z Polski tłumnie przybywają składami PKP Intercity.


W te wakacje Polacy mogą dostać się bezpośrednio do Chorwacji pociągiem PKP Intercity. Składy wyjeżdżają z Warszawy, a kończą bieg w Rijece. Połączenie okazało się hitem, bilety na Adriatic Express rozeszły się w mig. jeżeli ktoś zastanawiał się nad skorzystaniem z oferty, to w tym roku już się to nie uda. Sprawdzaliśmy dostępność biletów na sierpień i z informacji systemu PKP wynika, iż wszystkie zostały wykupione. Reklama


Turyści z Polski rozpalili grilla na plaży w Rijece


Mimo iż Rijeka jest jednym z największych chorwackich miast, to do tej pory nie przyciągała turytów, gdyż jest to miejscowość przemysłowa, a plaże ją okalające są dość niewielkie. W lecie panuje na nich tłok. W takich warunkach łatwo o spięcia, a gdy do tego dojdą inne czynniki - można narazić się na gniew innych plażowiczów. Przekonali się o tym turyści, którzy w niedzielę, 27 lipca na plaży Kantrida rozpalili grilla, jak podaje lokalny serwis teklic.hr, pochodzili z Polski. Do smażonych kiełbas i mięsa doszedł alkohol oraz głośna muzyka.


Na plażę wezwano policję. Grilla rozpalać nie wolno


"Turyści rozstawili przenośny grill na betonowym fragmencie plaży, zaledwie kilka metrów od morza, gdzie rozpoczęli przygotowywanie jedzenia, ignorując innych i fakt, iż grillowanie na plażach publicznych - zwłaszcza w miesiącach letnich - jest surowo zabronione" - podaje portal. "Z powodu narastającego niezadowolenia zgromadzonych mieszkańców, ktoś z obecnych postanowił wezwać policję" - dodano.


Czego nie można robić na plaży w Chorwacji?


Nie wiadomo, jak zakończyła się ta interwencja, ale faktem jest, iż w okresie od 1 czerwca do 31 października w Chorwacji obowiązuje zakaz rozpalania ognisk i grilli w związku z podwyższonym zagrożeniem pożarowym. Kara za złamanie prawa wynosi od 260 euro (1,1 tys. zł) do 1990 euro (8,5 tys. zł). Można też trafić do więzienia na 60 dni. A oto inne zachowania, za które można dostać mandat w Rijece - niezależnie czy dojdzie do nich na plaży, czy na ulicy:
zaśmiecanie - 90 euro,spożywanie alkoholu w miejscu publicznym - 130 euro,naruszenie porządku publicznego np. słuchaniem głośnej muzyki - 150-500 euro.
Idź do oryginalnego materiału