Polski samochód elektryczny może wreszcie stać się faktem – i wcale nie chodzi o pogrzebany projekt Izery! Adaptive Motors Poland (AMP) planuje budowę nowoczesnej fabryki w Kleszczowie, która ma produkować pierwsze w Polsce elektryczne auta dostawcze nowej generacji. Spółka złożyła już wniosek o dofinansowanie z Krajowego Planu Odbudowy na 590 mln zł, co ma przyspieszyć realizację tej przełomowej inwestycji.
Polski samochód elektryczny w końcu powstanie?
Według zapowiedzi AMP, seryjna produkcja elektrycznych dostawczaków eVanPL może ruszyć już w trzecim kwartale 2028 roku, a gotowość technologiczna projektu i zabezpieczony grunt w Kleszczowie pozwalają na szybkie rozpoczęcie prac. Pierwszy polski samochód elektryczny ma powstać na bazie platformy EAGLE – elastycznej, modułowej konstrukcji dostosowanej do różnych wersji pojazdów, w tym komunalnych, kurierskich czy medycznych. Z kolei system EVACT zapewni zaawansowane zarządzanie flotą, diagnostykę i pełną kontrolę zdalną, spełniając rygorystyczne wymogi cyberbezpieczeństwa.
Planowana fabryka nie będzie przypominać klasycznej hali z liniami montażowymi – AMP stawia na model AdaptiveFactory, w którym zamiast liniowego procesu produkcji działać będą cyfrowo sterowane gniazda robocze. Dzięki temu będzie można elastycznie zmieniać warianty pojazdów i wytwarzać różne modele równolegle, bez potrzeby kosztownych przezbrojeń. Integralną częścią zakładu będzie także centrum badań i rozwoju (R&D), które ma stać się hubem kompetencji dla elektromobilności w Polsce i Europie.
AMP już teraz dysponuje kilkudziesięcioma listami intencyjnymi od klientów flotowych, którzy zadeklarowali chęć zakupu ponad 1600 pojazdów – to wolumen odpowiadający pierwszym czterem kwartałom produkcji seryjnej. Spółka ma również podpisane umowy z kluczowymi dostawcami, co zapewnia stabilność łańcucha dostaw.
Jesteśmy w idealnym momencie, zarówno o ile chodzi o rozwój polskich technologii, o kapitał ludzki, jak też możliwości finansowe. Nasi inżynierowie i programiści to światowy top i jedyne czego do tej pory brakowało, to polskiego ambitnego projektu, przy którym można by było ich zaangażować. Dofinansowanie z KPO pozwoli znacząco przyspieszyć realizację tego jednego z najważniejszych projektów dla polskiej gospodarki – powiedział Albert Gryszczuk, prezes Adaptive Motors Poland.
Nowe miejsca pracy i transformacja regionu
Inwestycja AMP wpisuje się w proces transformacji energetycznej i ma szansę stworzyć nowe miejsca pracy w Kleszczowie, regionie, który potrzebuje alternatyw przy odchodzeniu od energetyki węglowej. Fabryka będzie działać w pełni cyfrowo, a także ma w planach uruchomienie własnej produkcji baterii, co obniży koszty i uniezależni projekt od dostaw zagranicznych.
Realizacja projektu budowy fabryki w Kleszczowie, a następnie produkcji pojazdów elektrycznych, wpisuje się w priorytety klimatyczne i transformacyjne Polski i Unii Europejskiej. najważniejsze znaczenie ma tutaj wykorzystanie polskiego know-how założycieli. Autorskie rozwiązania pozwolą na produkcję serii samochodów, dopasowanych do potrzeb klientów – twierdzi Jan Chadam, doradca zarządu Adaptive Motors Poland.
Według analiz przedstawionych przez AMP, elektryczne auta dostawcze – zwłaszcza odpowiednio zaprojektowane – już dziś oferują niższe koszty użytkowania niż pojazdy spalinowe, a różnica ta będzie się tylko powiększać w kolejnych latach. Projekt AMP zakłada nie tylko produkcję aut, ale stworzenie całego ekosystemu: od cyfrowej obsługi flot, przez serwisowanie, aż po rekondycjonowanie pojazdów, co wpisuje się w ideę gospodarki obiegu zamkniętego.
Celem AMP jest również uruchomienie własnej produkcji baterii na bazie pozyskanych komponentów, ale w oparciu o autorski system zarządzania baterią. W konsekwencji, własna produkcja baterii pozwoli na obniżenie kosztów produkcji samochodu i oferowanie ich innym producentom pojazdów. Całość projektu daje szansę na skokowy wzrost znaczenia polskiej wiedzy i kompetencji w obszarze elektromobilności – dodaje Jan Chadam.

Choć w ostatnich latach najwięcej mówiło się o projekcie Izera, to Adaptive Motors Poland może być pierwszą firmą, która faktycznie wyprodukuje pierwszy polski samochód elektryczny w nowoczesnej fabryce. Wszystko wskazuje na to, iż projekt AMP jest bardziej zaawansowany technologicznie i organizacyjnie, a pierwsze polskie elektryczne auta dostawcze mogą zjechać z taśmy już za trzy lata.
Elektryczne dostawczaki podbiją drogi? Przejście na elektryki postępuje powoli, ale stabilnie
Znajdziesz nas w Google News