"Rozbudowane kosztem 800 milionów złotych za rządów Prawa i Sprawiedliwości lotnisko w Radomiu stało się symbolem nieudanej inwestycji" - Radio ZET zwraca uwagę, iż jedynym sensownym rozwiązaniem jest zamknięcie tego portu lotniczego, inaczej do 2032 roku przyniesie co najmniej 600 milionów złotych strat. niedługo do prokuratury trafi też zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w sprawie radomskiego lotniska.
Audytorzy: Lotnisko w Radomiu przyniesie setki milionów zł strat
"Należy pamiętać, iż to i tak wariant względnie optymistyczny (600 mln zł strat - red.) - jeżeli ruch pasażerski nie wzrośnie wcale lub spadnie (co jest możliwe, biorąc pod uwagę np. konkurencję Modlina lub niestabilność połączeń czarterowych), roczne straty mogą pozostać bliżej 70-80 mln zł, a wtedy dziesięcioletni koszt kontynuacji zbliży się choćby do 800 mln zł kolejnych strat" - napisali audytorzy.Reklama
Co więcej, jak informuje Radio ZET, audytorzy zalecają obecnemu zarządowi radomskiego portu lotniczego skierowanie sprawy do prokuratury.
Do prokuratury trafi wniosek w sprawie byłych prezesów PPL
"W zakresie dotyczącym kwestii prawno-karnych rekomendujemy złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa niegospodarności menedżerskiej skutkującego wyrządzeniem PPL szkody majątkowej w wielkich rozmiarach (...). Dotyczyłoby ono działań byłych Prezesów PPL oraz Pełnomocnika ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, tj. odpowiednio: Mariusza Szpikowskiego, Stanisława Wojtery oraz Mikołaja Wilda" - czytamy w przytoczonym przez Radio ZET fragmencie audytu.
Polskie Porty Lotnicze potwierdzają, iż zarząd spółki zawiadomi prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Biuro PPL w odpowiedzi na pytania Radia ZET zapowiada "wdrożenie odpowiednich kroków prawnych" wyjaśnia, iż "w toku audytu wykryto nieprawidłowości o charakterze menedżerskim oraz potencjalne naruszenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, skutkujące szkodą majątkową spółki".
Dziennikarz śledczy Radia ZET Mariusz Gierszewski dowiedział się, iż takie zawiadomienie trafi do prokuratury po wakacjach.
Lotnisko w Radomiu trafi w ręce wojska?
Były prezes PPL (Polskie Porty Lotnicze) Mariusz Szpikowski odpowiedział na pytania Radia ZET. Szpikowski tłumaczy, iż kosztowna rozbudowa portu w Radomiu "miała głęboki sens w świetle przyjętego długofalowego planu". Warszawskie lotnisko Chopina miało przejąć pasażerski ruch "przesiadkowy", a lotnisko w Radomiu przejąć od Warszawy cały ruch "niskokosztowy" i czarterowy.
Jak argumentuje Mariusz Szpikowski, taki podział lotniczego "tortu" miał przygotować nasz rynek usług lotniczych do oddania do użytku Centralnego Portu Lotniczego (CPK).
Co ciekawe, autorzy raportu z kontroli rekomendują zamknięcie portu dla ruchu cywilnego i przekazanie go pod kontrolę wojska - informuje Radio ZET.
***